Patrząc na czas w którym przyjechał pierwszy zawodnik wczorajszy etap długości 429 km w 4 godz. 09 minut mam wrażenie że to przestaje byś rajd. Osiągając 450-tką 170 Vmax to lekka przesada nawet dla najlepszych, wystarczyło by zrobić więcej nawigacji i technicznych przejazdów żeby ograniczyć tą idiotyczną prędkość. Przynajmniej dla motocyklistów bo w razie upadku ........
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
|