Zakładam, że bez powodu policjant tego nie zrobi, ale też jest w stanie zrobić to w każdej chwili, (bo zechce, bo tak), lub ma bardziej wrażliwy słuch. No i co wtedy z tym fantem? Można się w jakiś sposób odwołać? Jak mu ryknie koło ucha wolny przelot to wiadomo, kto ma rację, ale jak to bywa w życiu, nie wszystko jest białe lub czarne