Oby było tak jak mówisz... Z drugiej strony Angole ze swoim CCM GP450 postawili twarde założenia i tego się do końca trzymali. Priorytetem miała być niska waga, wysoka jakość podzespołów i niezawodność. Na drugi plan zeszły przeogromna moc i możliwość ścigania się z odrzutowcem... Fakt, że to inny typ motocykla i inna skala produkcji, ale dowodzi tylko że jak się chce to można (moszna)...
Mimo wszystko cieszę się, że nowa AT w końcu się pojawia, po tylu latach... Jaka by nie była to i tak będzie tu kochana...