Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26.05.2015, 20:46   #9
fassi
Fazi przez Zet
 
fassi's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 5,919
Motocykl: RD07
Przebieg:
Galeria: Zdjęcia
fassi will become famous soon enough
Online: 8 miesiące 4 tygodni 1 dzień 21 godz 5 min 49 s
Domyślnie

Kristos, sorry ale masz dobrego kompa albo kumpli z dobrym kompem ktorzy fotki perfektnie obrabiaja i animacje filmowe robia, a Ty kity nam tu cisniesz jak z bajki. Kazdy przeciez wie ze jak nie ma 100 koni mechanicznych to nie da rady przez alpy albo balkany przejechac. Jak nie masz zawieszenia minium 250mm to kregoslup nie wytrzymie i po 200km ma sie dosyc i sie wraca do domu. Pozatym dwosuwy sa dobre do pily motorowej a nie do motocykla podrozniczego, bo jak wszyscy na forumach podrozniczych pisza NIE DA rady gdziekolwiek tym pojechac. Nie wspomne o roczniku pojazdu ktory sie nadaje na zlom, jest nieekologizny, niezgodny z unijnimi przepisami, nie ma ABSu, czyli narazasz siebie i innych na straaaszne niebezpieczenstwo.

No dobra, koniec prawdy jedynej i prawdziwej objawionej w ksiedze nowoczesnego podroznika i zejdzmy do piekla ktore w cylindrze u Ciebie szaleje, bo jak wiadomo zycie jest zbyt krotkie aby czekac na 3ci i 4ty suw.

Czapka z glowy, do plota podchodze i flaszke na slupku stawiam za wyjazd na takim sprzecie. Nalezysz do grupy dinozaurow podrozniczych ktorzy zamiast pytac "czym?", odpalaja reaktor produkujacy chmury i gonia slonce ktore wieczorem bierze kapiel w morzu. Nie opowiadaj za duzo miedzy ludzmi o tym wyjezdzie bo beda na Ciebie dziwnie patrzec, po skroni palcem drapac a jak wyjdziesz sie odlac to stwierdza ze miales trudne dziecinstwo i to dlatego tak zmyslasz

Chetnie poczytam o dalszych przygodach, postaraj sie przekazac moc i dzwiek dwosuwa pomykajacego po balkanskich wapiennych szutrach. Opowiedz jak zaiwecha polykala kolejne wyboje i jak miales problem z opanowaniem tych piekielnych mocy.

Ciesze sie ze zainspirowalem do odwiedzenia ziemii niczyjej, nie szkodzi ze sie nie udalo. Kiedys znajde/dziemy kawalek ziemii na tej Ziemi, na ktorej postawimy szalasa, a wieczorem przy ognisku bedziemy opowiadac/sluchac historii jak to jawa ujezdzala balkanskie szlaki. Troche sprostuje, ze nie chodzilo mi o stan posiadania, tylko o zalozenie wlasnego panstwa, gdzie panuje szrokopojeta wolnosc i wiara w czlowieka, gdzie nikt nie opiekuje sie nikim bo prawo tak mowi, tylko robi to z wlasnej checi.

Niniejszym subskrybuje ten watek i bede z przyjemnoscia czytal, dlatego prosze postaraj sie znalezc czas na opisywanie swiata ktory przewijal sie pod kolami Twojej Jawy.

Wtrynie na chwilke filmik ktore moze znasz i pochodzi od filozofa tuterjszego forumowego, ktory dwosuwem nie tylko wycina hektary lasow na poludniu Polski



Tymczasem otwieram tanie i dobre piwo (mam jeszcze 3), ide na balkon chmury poprodukowac i se wyobraze jak to jest gonic slonce z dzwoniacym tlokiem
__________________
Za dwadzieścia lat
bardziej będziesz żałował
tego czego nie zrobiłeś,
niż tego co zrobiłeś.
fassi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem