Czyli rozumiem, że książkę tą czytałeś. Polecam osobom, które wybierają się w tamte rejony szukać śladów dawnych kresów RP.
Mój pradziadek jeszcze w czasach zaborów służył w carskim wojsku 15 lat. Tyle trwała zasadnicza służba wojskowa.Podobno był na wojnie z Chinami gdzie dotarł i wrócił pieszo. Po zwolnieniu do domu ożenił się pod Mińskiem a następnie z żoną i synem (moim dziadkiem)przybył na rodzinne podlasie. Prababka pochodziła z bogatej rodziny. Później wielkie zawieruchy wojenne nie pozwalały na wyjazd i utrudniały kontakt z rodziną. Dopiero jej córka, siostra mojego dziadka ,pojechała tam w latach komuny. Odnalazła rodzinę ale już nie w majątku tylko w mieszkaniu w bloku w Mińsku. W miejscu, gdzie stał rodzinny dom wybudowano lotnisko.
__________________
Africa jest jak kotlet schabowy. im mocniej bita tym lepiej smakuje.
rolnik-kaskader
RD 07A '96
na starym forum w szóstej linijce
|