Majki w jakiej odległości zauważyłeś samochód?
Jeśli miałeś niecałe 60km/h to droga hamowania do całkowitego zatrzymania niech będze jakieś 30m a pewnie widziałeś go wcześniej.
Czyli wychodzi na to że można było niemal całkowicie się zatrzymać i ominąć z małą prędkością lub szerzej z obydwu stron.
Każdy czasem myśli że przeleci blisko i zdąży tyle że czasem się może nie udać i tyle.
Stało się , teraz niech każdy wyciągnie dla siebie wnioski .
Majki nikt ci nic nie zarzuca tylko każdy może inaczej widzieć różne sytuacje z perspektywy lat i wielu setek tysięcy km.
Zdrówka