Dziękuję w imieniu moim i Moorelki za kolejny świetny zlot w sulejowskich lasach, nie wiem, który z rzędu ale do ośrodka trafiam już bez mapy i bez nawigacji he he.
Wielkie dzięki dla organizatorów za to że po raz kolejny wam się chciało.
Dzięki dla wszystkich przybyłych za to że znowu mogłem ujrzeć Wasze mordy.
Dzięki również dla Ocoloko i dla Tupka za fajny powrót na luzie do domu totalnymi zadupiami