Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25.04.2014, 23:45   #1
mygosia
 
mygosia's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Podlasie
Posty: 2,665
Motocykl: nie mam AT jeszcze
mygosia jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 6 dni 20 godz 57 min 22 s
Domyślnie OffRoad po Maroko - okiem Blond Świeżynki :)

*)
blond - to nie kolor włosów, to stan umysłu!




Maroko.
Myślałam, że kiedyś, może, jakoś...

Nadszedł kryzys egzystencjalny...
Jedna ciężka, bezsenna noc zmieniła wszystko.

Dzięki Wilczycy dowiedziałam się o wycieczce.

Dzięki AdzeWu, która kopnęła mnie w odpowiednim czasie w odpowiednie miejsce, zabukowałam bilet na samolot.

Już nie było odwrotu...

Pozostały wątpliwości:
- czy w mojej sytuacji powinnam?
- czy mogę?
- czy ja, wilk samotnik, dogadam się z uczestnikami?
- jak wytrzymam tyle czasu w takim tłumie [6 osób!]
- jak sobie poradzę jako blondynka wśród starych wyg?
- jak sobie poradze jako kobieta na DRce wśród facetów na lekkich moto?
- jak sobie poradzę na moim moto, na którym przejechałam 20km [sic!]?
- jak sobie poradzę w terenie, przecież ja nie umiem jeździć?
- czy jako zjadacz minimalnej ilości mięsa nie umrę tam z głodu?
- czy zdążę ogarnąć DRkę? Przecież jej silnik cieknie!
- czy wytrzymam z jedną osobą 3 dni w zamknięciu? a jeśli będzie dużo gadał? Czy stopery okażą się skuteczne? A jeśli będzie słuchał debilnej muzyki? A jeśli będzie palił w aucie?
- czy będzie zimno, czy gorąco?
- czy będa komary?
- Nifuroksazyd 100, czy 200?
- jaką sukienkę?

No i najważniejsza wątpliwość:

jakie opony do Afryki?

Wybór był między starymi kostkami, a nowymi Scoutami.
Wydawało mi się, że Motozy przeciez nie są takie złe.
Aż zrobiłam zdjęcie...
Wyglądały jakby gorzej, niż w rzeczywstości





Kupiłam Savy, wymieniłam, nakręciłam jeszcze 100km.

Poklepałam ją w zadek.

I DRka odjechała na zachód...

A po 4 dniach podążyłam za nią....
mygosia jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem