Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13.02.2014, 20:42   #22
calgon
 
calgon's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,393
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
calgon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 1 dzień 23 godz 46 min 30 s
Domyślnie

Dobra to ja w pierwszy dzień widziałem to tak.

Pakowanie-kwestie ilości sprzętu fotograficznego, który usilnie chciałem zabrać pominę gdyż nie zdjęcia są ważne na wyjeździe tylko ludzie!

Połowa z moich siedmiuset obiektywów została na chacie u Asparanoiksa i jego małżonki Dobrominy.

Koniec końców okazało się ,że i tak Numernabis zrobił najlepsze foty używając swego Pneumatiksa Pentaxa.

Ograniczenia ,które wprowadziłem ze względu na wersję low-cost nie pozwoliły również na zabranie odpowiedniej ilości życiodajnej ambrozji.

Dodatkowo Bajrasz jako Panoramix mógł przygotować magiczny napój w stężeniu dla dzieci czyli nie przekraczający 60%.
Za bardziej wzbogaconą mieszankę moglibyśmy wylądować w lochach Cezara a tego Obelix Calgonus by nie zniósł.

W związku z tym ,że magiczny napój rozpakowaliśmy w dniu Księżyca to kurwa już w dzień Jowisza latałem o suchym pysku kupując z ukochaną Panoramixa bliżej nie sprawdzone mikstury.

No, ale cóż było robić? O tym dalej.

Gdy wreszcie podniebny ptak wystartował wezbrały we mnie emocje.
Wszystko się trzęsło i skrzypiało.Moje obawy podzielała ukochana Panoramixa z którą wypiłem zakupiony dodatkowo magiczny napój w strefie wolnej od rzymskich podatków.



Moich lęków i przymusu znieczulenia nie podzielała jednak piękna Marika obsługujaca maski tlenowe,kamizelki a po godzinach pewnie stewarda Arnoldasa.

Generalnie dostałem w łeb od mojej Falbali a Marika zajebała nam flaszkę!

Są Polacy jest skandal, tylko klaskania brakowało.

Na pierwszy przystanek wybraliśmy koło podbiegunowe.Jako ,że Obelix już tam był to stwierdził ,że nie będzie łaził po nocy w 18 stopniowym mrozie.

Ciemno jak w dupie i nawet żywej duszy dookoła.Nakryłem się kurtką i ułożyłem w rydwanie aby doczekać do rana, co w warunkach nocy polarnej nie jest zbyt oczywiste.Do snu przygrywała płyta Asparanoiksa, która posiadała trzy utwory i jako żywo przypominała" kasetę uwodzącą kobiety" ,które można było kupić w latach 90!
__________________
Agent 0,7

Ostatnio edytowane przez bajrasz : 17.02.2014 o 04:17
calgon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem