Lewarze, "poznałemCię" w kulinariach podróżniczych "MV"...
Czytając myślałem sobie:
O! Gość ma dobrze poryty beret!
No i zaczątek tek serbskiej eskapady to potwierdza!
...a, że niejaki Bajrasz to kawał HUltaja, to wie każdy kto oczekuje na jego zakończenie ostatniej relacji!
Lewar, o KOSOVO musieliśmy się otrzeć w podobnym czasie, ale zapewne nie w tych samych miejscach, gdyż i Ja spoktałem rodzimy KFOR, ale prawili, że są od 3tygodni, a My pierwszymi Polakami jakich widzą na motocyklach!
Chyba, że byłeś "drugi"
Pozdro Orzeppe...oczekujący dalszych odcinków, tej telenoweli.
p.s. KFORaki twoje były z Bolesławca?