Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08.02.2013, 20:00   #24
fxrider
Niepoprawny ideologicznie - XTZ/GS/LC4 ;)


Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Józefów
Posty: 669
Motocykl: R1100GS, LC4
fxrider jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 1 dzień 17 godz 57 min 31 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał zimny Zobacz post
Czy 60/62 wyświetla w trybie drogowym obraz 3d? Tak jak samochodowe nawi?
62 - tak, soft jest dość podobny do Oregona, tylko obsługa inna. Sam jednak wolę tryb 2D (takie przyzwyczajenie).
60Cx/CSx niby też coś podobnego, ale to jest jakieś nieporozumienie.

Ogólnie polecam raczej 62 zamiast 60tek. Te ostatnie to już dosyć stara konstrukcja (13-14 lat ?), dosyć upierdliwa w obsłudze i wymaga dużo większego zaangażowania od użytkownika. I jest masakrycznie powolna. Ma swoje zalety, kilka rzeczy lepiej zrobionych, ale jako całokształt jednak 62 jest lepsze, zwłaszcza jeśli ktoś szuka navi do użytkowania a nie studiowania garminologii. Sam się z 60(Cx) na 62(st) przesiadłem i mimo początkowych wątpliwości jestem zadowolony.

Co do barometru i kompasu to na moto to faktycznie totalnie zbędne dupereły, a wręcz przeszkadzające (mi n.p. na postoju elektroniczny kompas obraca mapę o 90st z powodu zakłóceń generowanych przez cewkę zapłonową). Na piechotę i na rower kompas może być przydatny. Do latania i ew. wędrówek górskich barometr też może się przydawać. Na moto - szkoda kaski i zachodu.

Przy czym jedno stałe zastrzeżenie - 60/62 i inne outdoorowce garmina to sprzęt dla endurzystów którzy chcą latać też poza asfaltem albo potrzebują czegoś ekstremalnie pancernego (kosztem wygody obsługi). I mają cierpliwość, żeby się "naumieć" i używać garmina (bez tego 70% możliwości sprzęta będzie się marnować, a dla pozostałych 30% szkoda się męczyć - zwykła navi potrafi to samo). Na drogi są wygodniejsze i tańsze navi.

Inna sprawa to ceny - dla mnie 600zł za 60tkę (a widzę na allegro nawet po 800+ zł) to kwota z sufitu wzięta.Ani toto nowoczesna nawigacja ani jeszcze zabytek kolekcjonerski. Lepiej ciut dopłacić i mieć kupić 62.
Przy czym uwaga - 62 bez literek nie ma slotu na karty microSD (a 62st od 62s różni się tylko wgraną mapą i kolorem obudowy - szkoda kaski na dopłacanie)
Jakby ktoś się zaparł na 60tkę to jedyne obecnie mające jeszcze jakikolwiek sens (na moto) modele to 60Cx i 60CSx - wszystkie pozostałe w ciemno można sobie darować.
Jakby ktoś myślał nad Colorado na moto to z góry mówię, że to poroniony pomysł - urządzenie fajne, ale soft tragicznie niedopracowany - duża szkoda.

pzdr, Adam

P.S. outdoorowe garminy świetnie sprawdzają się jako trackloggery
P.S.2 jednak niezaprzeczalną zaletą garminów jest dostępność map - czasem tylko na garmina da się coś zdobyć jeśli chodzi o konkretne obszary. Ew. samemu zrobić
__________________
lc4.pl - nowa strona pomarańczy

Ostatnio edytowane przez fxrider : 08.02.2013 o 23:04
fxrider jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem