... a ja dziś reklamując tankbag usiadłem na osławioną sztukę crosstourer'a.
Wrażenia: od RD07A wyższy, ale i mam wrażenie, bardziej trzeba się pochylać do przodu ("kierownicy"). Chłodnica wyeksponowana na drobne kamiuszczki jak cholera, po Maroku czy innej jeździe w terenie za kolegami mogło by być niewesoło. Moto wydaje się zbite, wszystko ładnie osłoniete plastikami. W Afri już się nauczyłem robić podstawowe czynnosci serwisowe, w tym motku bałbym się, że po zdjęciu czegokolwiek wyskoczy mi " Error, visit service ASAP" ;-)
Tak jak kilka osób powyżej, wolę jeździć na sprawdzonej kobyle (AT), jak na rozochoconym młodym mięśniaku. Do żywotności młodych rumaków nie mam przekonania jak do nowych samochodów, nie chciałbym, aby odmówił mi posłuszeństwa gdzieś w trasie.
Ale...
Pozdrawiam KTMowców, BMWjuowców i resztę - frajda w jeździe Panie i Panowie.
|