Witam. Plany były ambitne, miałem napisac relację, taką fest. Wziąłem ze soba zeszyt i coś tam, podczas wyjazdu, brudziłem po kartkach wieczorami. ALe jestem 1000% leniwy i jak wreszcie sie juz zabrałem to te wszystkie zapisy wydały sie mi infantylne głupie i ogólnie do... Znowu popadłem w zniechęcenie, które trwało kolejne miesiące. Wreszcie, przy okazji, sesji sentymentalno wspomnieniowej, przypomniałem sobie, że na googlu mam konto i tam obrazki z wyjazdu zamieściłem. Same obrazki są słabe ale zauwazyłem, taki spostrzegawczy jestem, że mozna dodawać opisy. No więc to uczyniłem. Uczyniwszy, zapraszam do przeglądania i lektury.
https://picasaweb.google.com/1028874...5/MotoBalkanay#