aaa właśnie ostatnio mi za wycieraczką zostawili taką ulotkę, że jak coś to oni reprezentują poszkodowanych w wypadkach itede, i że normalny czarny człowiek to nie zdaje sobie nawet sprawy jaką kasę może z ubezpieczenia wyciągnąć i za co.
Generalnie to proponuję następujące warianty:
1. Udać się do ASO po wycenę
2. Kontakt z ubezpieczycielem głąba w celu zgłoszenia szkody (otwarcie sprawy)
3. Udanie się w celu obdukcji do konkretnego prywatnego lekarza, a to że głowa boli, kostka, coś cię w plecach napierd... niech ci zrobią komplet przegląd z wymianą oleum w głowie włącznie. I tak oc zapłaci bodajżę.
4. Zgłosić się do psychotropa bo przecież masz teraz lęki no nie?
5. No i może oblukać tą firmę co mówiłem tylko zapomniałem adresu a kartkę zostawiłem w puszce i już mi się nie chce iść po nią (ale jutro postaram się nie zapomnieć).
No i to tyle od 'wujka dobra rada'
Motyla noga - powodzenia i melduj o postępach bo zainteresowan żywo jestem postępami waćpana
__________________
Motto nr 1: Uważać na mokre pieńki i siekiery
|