Jeżdziłem kilka lat hondą shadow obok innych sprzętów. silnik hondy jest nie do zajechania ! ale to już pewnie wiecie ...
motocykl niezwykle trwały, w miarę nowoczesny, ani virago, ani intruz tego nie dadzą. silnik nie jest wysilony a hamulce jak na choppera zupełnie niezłe. walenia się w zakręt (jak np. u marudera suzuki) nie zobserwowałem.
Konstrukcja jest prosta - żadnych komputerów - można to objąć w przydomowym garażu.
bardzo polecam. w razie potrzeby można skorzystać z bardzo prężnego forum hondy shadow.
|