Wątek: Fan Klub Mitas
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07.03.2011, 01:18   #509
Mirek Swirek
BANDA LUBLIN
 
Mirek Swirek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Lublin
Posty: 3,968
Motocykl: RD04
Przebieg: Kręcony
Mirek Swirek jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 tygodni 3 dni 22 godz 41 min 20 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Avatar Zobacz post
Kilka stron wcześniej tego wątku pozwoliłem sobie na recenzję tylnej opony Mitas E09. Teraz, bogatszy o doświadczenia z oponą przednią tej samej marki, zamieszczam ciąg dalszy. Test przeprowadzony został na dystansie 15362 km. W tym czasie montowałem różne kombinacje opon (przód/tył). Zdjęcia przedstawiają opony E09 przy podanym niżej przebiegu.

1. TKC 80 90/90-21 54S / TKC 80 130/80-17 65S
2. TKC 80 90/90-21 54S / E09 140/80-17
3. E09 90/90-21 / E09 140/80-17

Przebiegi dla poszczególnych opon:
1. TKC 80 przód - 11765 km
2. TKC 80 tył - 6662 km
3. E09 przód - 3625 km
4. E09 tył - 8700 km

Zużycie bieżnika dla poszczególnych opon:
1. TKC 80 przód - ok. 0,29 mm/1000 km
2. TKC 80 tył -ok. 0,35 mm/1000 km
3. E09 przód - ok. 0,28 mm/1000 km
4. E09 tył - ok. 0,63 mm/1000 km


W wyniku testu niektóre z moich opinii na temat opon E09 i TKC80 jakie wyrobiłem sobie czytając wcześniej posty zamieszczane na tym forum zmieniły się.
Wiele osób oceniało oponę E09 jako niebezpieczną zwłaszcza na mokrym asfalcie. Dotyczyło to głównie opony przedniej. Spotkałem się z opinią że już przy szybkości 20 km/h nie da się normalnie hamować nawet na suchym. Ktoś napisał że po założeniu E09 na przód zaliczył glebę. Miałem już pewne doświadczenie po powrocie z Ukrainy z zestawem TKC przód, E09 tył. Nie stwierdziłem wówczas żadnych słabych stron opony Mitas mimo przejechanych kilkuset kilometrów w ulewnym deszczu. Przeciwnie, opona była rewelacyjna pod każdym względem. Natomiast nieco rozczarowała mnie TKC uchodząca na forum AT za wzór. W terenie nie zachwycała trakcją a pod koniec podróży (ok. 5000 km) zaczęła już hałasować ze względu na ząbkowanie bieżnika. Ostatecznie wyrzuciłem ją po przebiegu 11765 km (choć powinienem był to zrobić 2-3 Kkm wcześniej) zakładając na przód E09. Tak się złożyło że na zajutrz po tej wymianie miałem do zrobienia trasę na pomorze. Ot trochę ponad 1000 km w dwie strony, wyjazd o godzinie 3 w nocy...Ale jak tu jechać na "super śliskiej" nieprzetestowanej oponie w deszczu? Pojechałem z duszą na ramieniu, ale wiecie co? Po kilkudziesięciu kilometrach nabrałem zaufania do Mitasa E09 z przodu. Przyczepność nie różniła się od tej znanej mi z TKC!!! Pomimo dużego ruchu i słabej widzialności spowodowanej silnymi opadami, zmuszony byłem wyprzedzać przy większych szybkościach i czasem hamować gwałtownie. Nie działo się nic nadzwyczajnego. Nic czego nie doświadczyłem na TKC. Malowane na biało linie czy smołowane na styku pasów asfaltu połączenia stanowią wyzwanie dla obu typów opon.

Jak wynika z liczb zamieszczonych wyżej, przednia opona E09 zużywa się w podobnym tempie jak TKC mając wyjściowo niższy o 2,5 mm bieżnik. Niestety tej drugiej nie da się dojeździć do końca ze względu na silne ząbkowanie (nieznośny hałas i "pływanie" motocykla przy większych szybkościach), tak więc wyższy bieżnik nie jest atutem jeśli liczymy na duże przebiegi w dalekich podróżach. E09 wydaje się zachowywać lepiej pod tym względem, a dodatkowo moim zdaniem jest dużo lepsza w terenie.

Jeśli zaś chodzi o zużycie opony tylnej to TKC mile mnie zaskoczylo. Z wypowiedzi forumowiczów wynikało że jest to opona nietrwała, wystarczająca na ok 5000 km. Tymczasem stwierdzam że zyżywa się 2 razy wolniej od E09. Niestety ma od Mitasa niższy o 2 mm bieżnik, choć mimo tego teoretycznie jest zdolna przejechać dystans o 1/3 dłuższy. Co do przyczepności to także nie widzę różnicy między E09 a TKC, tak na suchym jak i mokrym asfalcie. Za to jazda terenowa jest zdecydowanie domeną opony Mitas.

Biorąc pod uwagę że testu dwóch typów opon dokonał ten sam kierowca, na tym samym motocyklu, sądzę że jego wyniki są miarodajne. Porównując powierzchnię styku z nawierzchnią takich opon jak Mitas E09 i np. Micheline Anakee, nie można mieć złudzeń że zachowają się one w ekstremalnych warunkach i sytuacjach podobnie. Opony E09 należy traktować jako uniwersalne 50/50, bo do takich celów zostały stworzone. Jeśli ktoś szuka opon na wyprawę dookoła świata to napewno nie zawiedzie się na nich!!! Ja się nie zawiodłem, a następny komplet czeka już na półce... Pozdrawiam.
Eh... Opony to sprawa drugorzędna wg. mnie i proszę nie doszukiwać się podtekstów, proszę o należną interpretacje mego zdania. Unikaj wszelakich znaków poziomych na asfalcie, linie białe, przejścia dla Pieszych,a jeśli będziesz hamował, manewrował to módl się żeby nie było to właśnie na tym odcinku jezdni,a już tym bardziej na kartoflu! Jeśli nie zwracasz na nie uwagi.
Pierwszorzędna to kierownik, kierowca, motórzysta. Jeśli czujesz, poczujesz sprzęta, to i poczujesz opony jak pisałeś. To jest najważniejsze dla życia i zdrowia. Zachowawczo na oponach można pojechać na wszystkich... kwestia że coś za coś, większa koncentracja i pracowanie nad sprzetem, oponami, jazda... = mniejsze czerpnaie z jazdy,wypadu,wyprawy,jazdy w okoł komina...
Zastosowanie opon pomine gryząc się w język, jak i nie wspomne o wykorzystywaniu Afry na nich.

Chciałem to napisać,ale nie napisze....
Zdrówka.
Mirek Swirek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem