hmm, a na kogo ja mam zwalać winę, jak jeżdzę i motocyklem i puszką i TIRem?
Ten artykuł przypomina mi opowieść kolesia, który właśnie wrócił z przejażdżki do domu i miał po drodze nieprzyjemne przygody i nie do końca jeszcze zeszło z niego ciśnienie.. Opowiada i ledwo powstrzymuje niecenzuralne epitety, bo przy teściowej i przy dzieciach nie wypada..
__________________
openSUSE.org
|