Po kilku rozmowach telefonicznych uważam, że priorytetem jest zorganizowanie kasy na pokrycie wszelkich kosztów związanych ze sprowadzeniem Iziego do Polski. Wiem jak to zimno brzmi ale wszyscy znamy też życie i jego ekonomiczny brak zrozumienia dla jakichkolwiek tragedii. Proponuję aby Nasz skarbnik Mateo /nie mam z nim niestety kontaktu/ lub jakakolwiek inna osoba dysponująca mozliwościami i kontaktem z rodziną czy Samborem możliwie jak najszybciej zorganizowała jakieś "subkonto" i rozpoczęła zbiórkę kasy. Każdy dzień zwłoki to najprawdopodobniej dodatkowe koszty a kwota jaką trzeba będzie wyłożyć może przekroczyć możliwości finansowe rodziny. Przepraszam, że tak na zimno i bez ogródek ale życie jest brutalne więc czasem trzeba być skurw...
|