Cytat:
Napisał jarek
hmm- temat był juz wałkowany...ja to miałem- w zeszłym roku....szprychy /prawie wszystkie były luźne/ po dociągnięciu/wycentrowaniu wszystko wróciło do normy- jednak pod koniec roku/na mikołajach/ znopwu sie coś tam zaczeło dziać - głównie przy małej prędkości...odczuwalne przy silnym skręcie lub zawracaniu...przy wiosennym przeglądzie muszę jeszcze raz srprwę "obadać"-od razu mówię, że łożyska są nowe, szprychy dociągnięte, półki na swoim miejscu....nawet amorek tylny trochą bardziej naprężony/Dandy/- nie wiem skąd to się bierze- przy prędkościach przelotowych nic się nie dzieje...ciężarki w kierze..teżpróbowałem z i bez- bez rezultatu- will see , jak mówią starzy indianie..
ps.:- opony świeżyzna TKC
|
Ty no ale jak przy zawracaniu lub skręcaniu - shimmy? Kierownicy nie trzymasz? To cos zupelnie innego chyba.
__________________
pozdrawiam, podos
AT2003, RD07A
------------------
Moje dogmaty
0. O chorobach Afryki: ( klik)
1. O Mikuni: Wywal to.
2. O zębatce: Wypustem na zewnątrz!!!
3. O goretexie: Tylko GORE-TEX
4. O podróżach: Jak solo to bez kufrów
5. O łańcuszkach rozrządu: nie zabieram głosu.
6. Lista im. podoska Załącznik 10655
7. O BMW: nie miałem, nie znam się, nie interesuję się, zarobiony jestem.
8. O KN: Wywal to.
9. O nowej Afripedii: ( klik)
|