Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Inne tematy (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=24)
-   -   Kolizja - sprawa w sądzie, prośba o radę (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=16888)

Zimny75 06.03.2013 11:50

Kolizja - sprawa w sądzie, prośba o radę
 
Pod koniec stycznia miałem puszką delikatną stłuczkę-kolizję, wjeżdżając na parking poczułem uderzenie w lewy tył, okazało się że facet wycofując z miejsca postojowego zahaczył mnie, uszkodzenia lekkie, on miał przerysowanie na tylnym zderzaku ja wgniecone lewe tylne nadkole i porysowany błotnik. Starszy Pan przyznał że to jego wina, zdarzenie widział parkingowy, także był świadek. Zaproponowałem Panu aby wypłacił mi z 200-300 zł i po temacie, gość powiedział że dogadamy się wieczorem ale teraz musi koniecznie wyjechać, znam człowieka z widzenia, ponadto starszy siwawy nie podejrzewałem nic złego, zgodziłem się. Wieczorem starszy Pan nie miał dla mnie czasu, na drugi dzień nie odbierał telefonu, ogólnie mnie olał ;) Poinformowałem ubezpieczyciela który zproponował mi usunięcie szkody z mojego AC albo z OC winnego ale po udowodnieniu winy przez Policję albo sąd. Wyprzedzając jego ruch zgłosiłem sprawę na Policji, przedstawiłem zdjęcia na których uwieczniłem szkody swoje jak i Pana (starszy Pan po dwóch dniach usunął wszystkie rysy ze zderzaka) przesłuchano Pan, który przedstawił całkiem inny obrót sprawy (nie wiem jaki Policjantka nie chce mi powiedzieć) świadek nagle stracił pamięć, powiedział tylko że zdarzenie było lecz kto zawinił to dokładnie nie widział ;) Policja sprawę kieruje do sądu, czy muszę się czegoś obawiać, mogę ponieść jakieś koszty, mam się jakoś zabezpieczyć ? Co robić ? W tym dziwnym kraju z pokrzywdzonego nagle mogę stać się sprawcą...

Ps. Ogólnie temat był odpuścił bo szkody wynoszą niecałe 500 zł, gdyby to był biedny człowiek albo chciał porozmawiać, dogadać się, machnął bym ręką, pasta Tempo, flaszka dla blacharza i dobra jest, ale ciężko mi zgodzić się z takim traktowaniem, uważając człowieka za honorowego mocno się przejechałem, nie chcę żeby za każdym razem facet przechodził koło mnie i śmiał mi się prosto w twarz... Ogólnie należy mu się strzał w pysk ale siwe włosy i fakt że za bydlaka miałbym sobie grzebać w papierach mnie powstrzymują.

sebol 06.03.2013 13:03

Jeśli świadek nie "przypomni " sobie jak to faktycznie było to kiepska sprawa bo w sądzie będzie Twoje słowo przeciwko słowu starszego pana . Jak wspomniałeś pan jest sprytny i śladów uszkodzeń już nie ma. Chyba szkoda raczej sił na walkę .

Zimny75 06.03.2013 13:25

Cytat:

Napisał sebol (Post 297467)
Jeśli świadek nie "przypomni " sobie jak to faktycznie było to kiepska sprawa bo w sądzie będzie Twoje słowo przeciwko słowu starszego pana . Jak wspomniałeś pan jest sprytny i śladów uszkodzeń już nie ma. Chyba szkoda raczej sił na walkę .

Tylko co teraz, policjantka twierdzi że sprawę przekazuje do sądu, ja już teraz mogę czekać na wezwanie z sądu... Czy mam sie tearz wycofać czy wogóle mogę, jakie mogę ponieść koszty, jeśli to jest kilkaset złotych to niech się dziej co chce ale jak pójdzie w tysiące to już lekki postrzał. Nigdy nie miałem do czynienia z sądami więc jestem w tym temacie zielony.

sebol 06.03.2013 13:36

Jeśli to Policja skierowała sprawę do sądu , to kosztów nie powinno być.
Na przyszłość . Nie ma spiszemy wieczorem bo się spieszę . Nie chce spisać wzywamy policję .Jeśli jedziesz sam i nie było świadków , a w samochodzie sprawcy siedzi 2-3 leszczy też wzywamy policję . Nawet jak przyjedzie policja to tych 2-3 leszczy mogą zrobić z ciebie sprawcę . Tak nieraz wygląda "sprawiedliwość" .

sluza 06.03.2013 13:42

Może rada niemądra, ale odpuść sobie i nie odgrywaj się... Sąd jest na tyle nieprzyjemnym miejscem, że za kilkaset złotych nie warto sobie fundować takich przeżyć. Wyciągnij naukę z tego i tyle. To ty się wykażesz klasą, a jemu uj w dupę

rambo 06.03.2013 13:45

W sądzie będzie o ukaranie Pana starszego.
Wiec nie 1:1 tylko Pan dziadek jest jako obwiniony chyba...
Tak mi się przynajmniej zdaje

Zgłoś się jako świadek posiłkowy, ze wzgledu na nieuczciwe zagrywki "dziada"
możesz zaproponować sądowi większą kare niz mandat od drogówki.
Dziadek pewnie wystapi dokładnie z przeciwległym krańcem stawki czyli minimum, tj same koszty sprawy.
Pamiętaj żeby dali Ci jego dane i OC po ogłoszeniu wyroku

Trzymam kciuki i nie denerwuj się niepotrzebnie :Thumbs_Up:

sebol 06.03.2013 13:58

Cytat:

Napisał rambo (Post 297479)
W sądzie będzie o ukaranie Pana starszego.
Wiec nie 1:1 tylko Pan dziadek jest jako obwiniony chyba...
Tak mi się przynajmniej zdaje

W sądzie to na Zimny75 spoczywa obowiązek przedstawienia dowodu , świadka itp. Póki co pan starszy będzie niewinny .

Acer 06.03.2013 14:01

jeżeli Policja kieruje sprawę do sądu to nie powinieneś ponieść z tego tytułu żadnych kosztów. Jeżeli masz świadków tego zdarzenia a czytając to masz choćby parkingowy to wydaję się mi że sprawa jest załatwiona. Szkoda że od razu na miejscu nie spisałeś oświadczenia o zdarzeniu odbyło by się bez całych ceregieli. poinformuj później na forum jak się sprawa dalej toczy bo jestem ciekaw jej zakończenia.

matjas 06.03.2013 14:11

Stare żydowskie przekleństwo /jedno z najgorszych ponoć u nich/ mówi: 'obyś musiał się sądzić mając rację'. To zaprawdę mądry naród.

Tak czy owak powodzenia choć IMO sąd bym sobie odpuścił. Jak Blob pisze - nie u nas takie numery Panie dzieju. Jeszcze Cię wałek pozwie o zniesławienie jak pójdzie źle.

matjas

jorge 06.03.2013 14:29

Sądu się nie bój. Nic strasznego. Ale nie wspominał bym raczej o propozycji zadośćuczynienia bez podatku. Niemniej jeśli obaj cofaliście - dostaniecie obaj mandaty - tak obstawiam.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:04.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.