Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Wrześniowa włóczęga po Shqipërii AD2012 (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=15806)

hans 23.12.2012 12:20

Wrześniowa włóczęga po Shqipërii AD2012
 
Występują:
Paulina /vel Cleo/ - xt 600
Jacek /vel Hans/ -xrv750
XT - 600 /vel Jaszek, vel Cielak, vel Osiołek, vel Pumba Mniejsza/
XRV750 /vel Krowa, cel Pumba Większa/
Pies Pumba /to osobna historia/


Etap planowania /gdzieś wiosną/:

Jacek - masz urlop?
Paulina - mam, a Ty?
J - no....
P - .....no?
J - w sensie tak.
P - to może początek września?
J - si. A kuda?
P - nie wiem, może tam gdzie nas jeszcze nie było?
J - oki. Ale żeby advenczer był.... Albanija? W góry?
P - Super. Ale morze też ma byc. ZROZUMIANO!!!!? ? ? ? ?
J - Nie lubie morza /foch/
P - Kochanie.... zajmiesz sie motorkami na wyjazd?
J - no dobra, zajme się. Zatankuje obydwa.

Etap Przygotowań:
faza I - do pełna proszę BP95.
faza II - to ja tą połóweczkę poproszę.
faza III - tak, widzę że ta mapa Albanii jest do niczego ale i tak ją poproszę.


Faza wyjazdu:

żegnani przez Joannę i Tomka - opiekunów naszych rybek - ruszamy w niedziele kolo poludnia. Plan mowil o wyjeżdzie ok 10 ale nie wyszlo. Jak zawsze. Garaż zamykamy na 10 podejsc, bo to a rekawiczka została wewnątrz, a to kluczyki, a to portfel, a to motocykl, a to Tomek... Dość tego. Spadamy.
Własciwie tego dnia, poza usilną próba Cleo trafienia jakiegos mesia S-klasse kufrem (zacieta jest, ze 3 razy próbowala ; ), i przelotem mojej ukochanej 70km/h w korku na szerokosc motocykla +2cm, nic sie nie dzieje. Lecim se przez Kraków, Nowy Targ, Poprad, potem drogą 67 na wegierski Ozd (polecam, genialna droga widokowo i jezdnie).

http://i969.photobucket.com/albums/a...psf811278b.jpg

Słowacja jak zwykle pusta, spalanie rekordowo niskie /w AT cos ok 4,6l/ generalnie nuda. I nie pada. Co po ostatnich czterech latach wakacji w deszczu jest niejaką odmianą...

Szybki przelocik przez Góry Bukowe...
http://i969.photobucket.com/albums/a...psad2cf627.jpg

http://i969.photobucket.com/albums/a...ps5d15ae0a.jpg

...krótka dyskusja na temat "Jak jeszcze daleko i któredy wlasciwie dalej, co!?"....
http://i969.photobucket.com/albums/a...ps393feaf0.jpg

....i lądujemy na - znanym już nam z podrózy poślubnej - kempingu w Egerze
http://i969.photobucket.com/albums/a...ps83966884.jpg

Jutro Serbia i Kosowo... Fajnie.

samul 23.12.2012 13:07

Bardzo fajnie! :) :Thumbs_Up:

hans 23.12.2012 14:02

Dokonawszy poranych ablucyji oraz uisciwszy myto za nocleg, wybylismy na Srbiję.

Podróż przez nizinę węgierską ma to do siebie, że jest beznadziejnie nudna. Podróż przez nizinę węgierską przy + 30st. C ma to do siebie, że jest beznadziejnie nudna i usypia. Skutkuje to tym, że po komendzie "za 10km lekko w lewo" oboje prawie przestrzeliwujemy to "lekko w lewo" choć miało nie wiecej niz 15stopni :)

To nas budzi na chwile, wymieniamy gorącą wodę z camel tanków na zimną - która po chwili jest równie gorąca (co podważa sens cale operacji) i w gęstym od upalu powietrzu przepychamy sie dalej.

Jedynie dieta skladajaca sie z lodów, zimnej mineralnej gazowanej + zimnych energy drinków trzyma nas w pionie...

Jednakże nie pada, co po ostatnich czterech latach wakacji w deszczu jest niejaką odmianą...

Granica Srbska jakaś taka..... nijaka. Sam nie wiem czego się spodziewałem....może bombardowań NATO? Albo innych rozbójników ; )

Kupiwszy mapę drogowa Srbii, z niejakim dziwieniem konstatujemy, iż wskazuje ona głównie Belgrad, którego i tak nie zahaczymy. Ale mapa jest i tej wersji sie bedziemy trzymać.

Przelatujemy przez Nowy Sad, w którym poza pysznym objadem (starczyl też na sniadanie i do kanapek) obczajam mase pięknych kobiet (wymówki ze strony Cleo za tą obczajkę w pewnym stopniu trwaja do dzis)...

Z poczuciem winy spowodowanym wjazdem na ewidentnym zakazie ruchu podróżujemy przez Narodowy Park Fruska Góra w którym w przytulnym zagajniku stajemy na nocleg.

Poranna ablucyja - jesli ktos nie wie - wyglada tak:
http://i969.photobucket.com/albums/a...psc096e2d6.jpg

calgon 23.12.2012 20:07

Jest coś do czytania na święta:-):Thumbs_Up:

hans 23.12.2012 21:12

Cytat:

Napisał calgon (Post 279065)
Jest coś do czytania na święta:-):Thumbs_Up:

a i dziekuje.

Na razie było grzecznie, ale potem tylko ciekawiej:

http://i969.photobucket.com/albums/a...ps248c795d.jpg

Misza 23.12.2012 21:13

Pięknie, dawaj namiary na fajne drogi... :)

hans 25.12.2012 16:55

Tego i kolejnego dnia niespiesznie przebijamy sie przez Srbije na poludnie w ogólnym namiarze na Sabac, Valijevo, Użice, Sjenica - zdecydowanie omijajac asfalt tam gdzie to możliwe, lecąc bosssskimi górami, szutrami, odludziami, kamykami i offem.

http://i969.photobucket.com/albums/a...ps938e0a43.jpg

A prostowanie handbarow Cleo mam - po zeszłorocznej Ukrainie - w małym palcu ; ) Drugi po lewej to Pies Pumba

http://i969.photobucket.com/albums/a...ps499a12fe.jpg

Bo na sypkim nie hamuje się mocno przodem w zakręcie......
Nie śpieszymy sie bo i nie ma po co, bo jest gorąco i pięknie. Jednakże nie pada, co po ostatnich czterech latach wakacji w deszczu jest niejaką odmianą...

http://i969.photobucket.com/albums/a...ps9057a6c6.jpg

Po prawej od grobu rosła śliwa. Miała zdecydowanie najlepsze węgierki jakie z życiu jadlem. Ot, Polak w Srbii, jedzący węgierki w towarzystwie żony o urodzie włoszki, jewropa panie.

http://i969.photobucket.com/albums/a...ps306b1188.jpg

Nocleg chwytamy gdzieś na polanie pod lasem na 1500mnpm.

http://i969.photobucket.com/albums/a...psb1d81e0d.jpg

Niespiesznie stawiamy namiot delektujac sie niepowtarzalną panorama gór i zachodzącego słońca....

O poranku zwijamy sie, żegnani przez gospodarzy (z gospodarstwa gdzie bralismy wodę, dawką po 50ml palinki) - zmusza nas to do ostrożnej jazdy do najbliższego sklepu gdzie neutralizujemy palinke obfitym sniadaniem, spożywanym gdzie bądź i byle jak.

Cleo śniadająca byle gdzie bądź i byle jak wyglada tak:
http://i969.photobucket.com/albums/a...ps3969bfeb.jpg

a ja tak /UWAGA -szału nie ma/:
http://i969.photobucket.com/albums/a...psc35634a2.jpg

Podbudowani kiełbasą wbijamy na off:

http://i969.photobucket.com/albums/a...psaddb2e1e.jpg

http://i969.photobucket.com/albums/a...ps3012f76a.jpg

Dzida!!! 60 kilometrów czystej dzidy.
http://i969.photobucket.com/albums/a...psf3250f96.jpg

marta 25.12.2012 18:05

:drif: ... znaczy może być i po twardym i pięknie!

pyntront 25.12.2012 18:56

Hehe, Albania jest zajebista. Bardziej podobało mi się tylko w Turcji. Fajnie się czyta. I dobrze, że nie padało ;-)

hans 25.12.2012 19:47

Cytat:

Napisał marta (Post 279279)
:drif: ... znaczy może być (...) i pięknie!

ano może:

http://i969.photobucket.com/albums/a...psba3eff2d.jpg

http://i969.photobucket.com/albums/a...ps813dc0ce.jpg

:)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:59.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.