Africa Twin vs Transalp
 

Na wstępie jako potencjalny ujeżdżacz Afryki chciałbym się serdecznie przywitać :)
A dlatego potencjalny ponieważ przede mną trudny wybór, tzn. Africa Twin z ok 95 rok vs. Transalp z 2002.
Czy pomożecie mi w tym wyborze? motocykl chce przeznaczyć na dalsze wycieczki po Europie, użytkowany głównie będzie na asfalcie, szutrach i w lekkim terenie. Priorytetem dla mnie jest jego niezawodność i dlatego się zastanawiam czy starsza Africa Czy młodszy Transalp... do wydania mam ok 13tyś.
Pozdrawiam

Proponuje zacząć od przeszukania forum, bo sporo pomocnych w wyborze informacji już zostało powiedzianych :)

P.S.
Witamy się w POWITALNI

nowszy transalp będzie pewnie już zardzewiały albo szybko zardzewieje :)
jak honda to made in japan

Chyba nie będziemy przechodzić tego po raz kolejny.... ;)

Niestety Hondy Made in Japan również rdzewieją - modele AT po 1996 .O innych się nie wypowiem bo nie miałem.
Słabe punkty-
-rama między chłodnicami naprzeciw błotnika przód.
-rama pomocnicza pod błotnkiem tył.
- utlenianie się aluminium pod lakierem pokryw bocznych silnika ( purchle, -bąble
- flug-rost czyli utlenianie obręczy i szprych o osłonie silnika nie wspomnę.
Niestety najnowsze afryki mają już 6 lat...

Mając 13 tys kupiłbym sobie Trampka 1996 rocznik . To był najlepszy rocznik
Doposażył i wyszłoby około 13 tys. Mam na myśli naprawdę porządnego trampka.
Jeżdząc w dwójkę model od 1997 z podwójną tarczą ( już italiańska rama i montaż)
Taki egzemplarz kosztuje w Niemczech 2500-3000 euro.
Proszę nie sugerować się cenami z allegro. Z reguły motocykle do handlu kupowane są na zachodzie aby zadowolić klienta - czyli z niską ceną. resztę można dopowiedzieć sobie samemu.

...za dobrego Trampka w nowej budzie wolałbym dać więcej jak 13 tys zł.
No , ale ja lubię dobre rzeczy :D

ceny na allegro to S-F a 90% motocykli na allegro wyciągane jest ze śmietnika

Ja za tą kasę kupiłbym moją Afrykę i jeszcze by na dobrą popijawę zostało :D
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=3973
Panowie, myślicie, że takie reklamowanie swojego moto jest nietaktem z mojej strony?

Owszem, tak jest bo klient tego chce. Chce mieć tanio i " dobrze "
Tanio i dobrze zdarza się niezmiernie rzadko.

Czytuję czasem ogłoszenia na forum Transalpa i mam ubaw.
Ludziska są często zdziwieni ,ze oglądają kilka lub więcej razy po motocykl i okazuje się ,że nie odpowiada ich wymaganiom . Niestety chcą zapłacić dobrą i okazyjną :D wg. nich cenę .
Za taką mają właśnie to co zobaczyli :)

Niestety smutna prawda z większością sprzetów z allegro, chociaż sa z pewnością wyjątki. W każdym razie sam przejeździłem połowę polski w poszukiwaniu moto i wreszcie kupiłem .....w rzeszy ... Przez telefon zawsze stan super, a juz w trakcie oględzin najchetniej to lałbym po gębie ... A w temacie - kilku kolegów na forum wystawia sprzety, rozejrzyj się za dobrą AT, tutaj Cie nikt nie oszuka :haha2: