Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Inne tematy (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=24)
-   -   Kupiłem moto bez karty pojazdu. Wieszać sie, czy nie? (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=25711)

nicek27 25.01.2016 21:59

Kupiłem moto bez karty pojazdu. Wieszać sie, czy nie?
 
Takie wdepnięcie w kupę mi się przytrafiło. Nie przyszło mi do głowy o to przez telefon pytać i po 800km jazdy ostatecznie zdecydowałem się mimo wszystko kupić.
Teraz do sedna.. Właścicielem w dowodzie jest pewien dziadziuś znad Morza. Sprzedał moto komuś ze Szczecina, ten znowu sprzedał jakiemuś z Borowa, a ten z kolei jednemu takiemu spod Stargadu Szcz. Następny jestem ja.
Do tego z Borowa dorwałem telefon i koleś twierdzi, że ten ze Szczecina zgubił kartę pojazdu. O umowie kupna sprzedaży z dziadzią znad Morza nie wspomne:vis:
Aktualnie czytam na stronach Wydz. Kom. co zrobić i czuje się jakbym jakiegoś dużego lolka spalił.
Czy ktoś może mi w tej sprawie coś podpowiedzieć zanim zaczne jakieś pani z WK jedzącej pączka tłumaczyć przez telefon o ludziach znad Morza?
Niby potrzebuje kopię umowy kupna-sprzedaży od sprzedającego(z pieczątką po zgłoszeniu sprzedaży), tylko którego sprzedającego? Tego z dowodu, czy tego, który twierdzi że zgubił?
Czy najlepiej przy rejestracji powiedzieć że ja zgubiłem?
Coś słabo czuje, że dziadzia znad Morza ma gdzieś w dokumentach swoją umowe Kup-Sprz sprzed jakiś 6 lat.
Jeszcze zastanawiałem się nad rejestracją w Niemczech, ale jak pokaże im 5 umów kupna sprzedaży plus zaświadczenie o zagubieniu karty pojazdu to od razu po policje zadzwonią.

Jakieś zdjęcie o co w ogóle chodzi. Na gołe cycki było za zimno.

https://lh3.googleusercontent.com/-0...2/IMAG2508.jpg

https://lh3.googleusercontent.com/-u...2/IMAG2507.jpg

zimny 25.01.2016 22:03

Wieszać to się nie ma co... Najwyżej będziesz dzidował po lasach :)

Ale to może być trudny temat..

kraft90 25.01.2016 22:07

Z tego co ja walczyłem kiedyś z papierologią to według mojego WK musi być ciągłość umów, nie ważne czy ktoś potem coś robił czy nie. Od właściciela z dowodu po przez dalszych kupujących-sprzedajnych aż do ciebie. Dodatkowo jeśli pojazd nie posiada ważnego OC w dniu kupna- data na umowie - musisz wykupić ubezpieczenie.Kartę pojazdu można zgubić i wyrobić duplikat - nr karty zapisany w dowodzie rejestracyjnym - nie powinno być problemu. Większym problemem może być ciągłość umów K-S.

Thorgal77 25.01.2016 22:09

.....a nie możesz po prostu powiedzieć że nie masz karty bo została zniszczona itp.... NIE MASZ I JUŻ....
Może da się duplikat wyrobić ( myślę że na pewno ) przecież to papier i mole mogły zjeść...
Nie wiem....

JarekO 25.01.2016 22:12

Kiedyś sprzedałem samochód bez karty pojazdu. Myślałem, że znajdę. Tak się nie stało. Opłaciłem kupującej wyrobienie duplikatu. Stosownym by było aby sprzedający zafundował Ci ten duplikat.

(karta się znalazła m-c póżniej...)

Pozdro

--
Jarek

Nynek 25.01.2016 22:13

Cytat:

Napisał kraft90 (Post 466571)
Z tego co ja walczyłem kiedyś z papierologią to według mojego WK musi być ciągłość umów, nie ważne czy ktoś potem coś robił czy nie. Od właściciela z dowodu po przez dalszych kupujących-sprzedajnych aż do ciebie. Dodatkowo jeśli pojazd nie posiada ważnego OC w dniu kupna- data na umowie - musisz wykupić ubezpieczenie.Kartę pojazdu można zgubić i wyrobić duplikat - nr karty zapisany w dowodzie rejestracyjnym - nie powinno być problemu. Większym problemem może być ciągłość umów K-S.

Popieram ... ciągłość musi być. Kartę się wyrobi

Cezarus 25.01.2016 22:22

Ciągłość umów nie musi być zachowana jeżeli sprzedaż pojazdu (nawet zarejestrowanego w Polsce) nastąpiła poza granicami naszego kraju ;) . Przerobione czyli sprzedali Ci go w Franfurcie , a nie w Polsce.

Cytat:

5. Podmiot dokonujący sprzedaży pojazdu, o którym mowa w art. 72 ust. 2 pkt 2 ustawy, zamieszcza na dowodzie własności pojazdu adnotację, że wraz ze sprzedanym pojazdem nie został przekazany dowód rejestracyjny pojazdu i karta pojazdu, jeżeli była wydana.

i dalej:
2. W przypadku gdy dane odnoszące się do zbywcy pojazdu zawarte w dowodzie własności pojazdu dołączonym do wniosku o rejestrację są niezgodne z danymi właściciela zawartymi w dowodzie rejestracyjnym i karcie pojazdu, jeżeli była wydana, jako dowód własności wymagany do rejestracji rozumie się wszystkie dokumenty potwierdzające fakt przeniesienia prawa własności pojazdu.

2a. Jeżeli zbywcą pojazdu, o którym mowa w ust. 2, jest przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w zakresie obrotu pojazdami, jako dowód własności potwierdzający nabycie prawa własności przez tego zbywcę dopuszcza się poświadczoną notarialnie kopię tego dowodu.

2b. W oryginale dowodu własności albo kopii dowodu własności przed jej notarialnym poświadczeniem, o których mowa w ust. 2a, informacja o cenie pojazdu może być przekreślona w sposób uniemożliwiający odczytanie tej ceny.

3. Przepisów ust. 2 i 2a nie stosuje się do pojazdów sprowadzonych z zagranicy, o których mowa w § 3 ust. 1, w przypadku gdy:

1) przeniesienie prawa własności pojazdu nastąpiło za granicą;

nicek27 25.01.2016 22:31

Po lasach raczej nie podziduje ze względu na miejsce zamieszkania:D I ogółem też całkiem inne plany.
Wg CEPIKU nie jest przynajmniej zgłoszony że jakiś kradziony czy cuś.
Czyli oficjalnie pozostaje mi dorwać dziadziusia znad Morza lub gościa ze Szczecina i skopiować umowe kupna. Całe szczęście tylko, że mam adresy. Bedzie znowu wycieczka na samą górę. Coś dobre wiatry mi tam wieją pod zakupy pojazdów. Gorzej tylko później z formalnościami. Troche mnie uspokoiliście. Z ogółu moto jest w stanie "kupa+". Jest potencjał i już podjarany jestem powracaniem do oryginału z nowym malowaniem, ale zaczynam dopiero jak moje imie w dowodzie będzie.
Póki co w dowodzie 71-letni dziadziuś, ostatni przegląd w 2006 roku.:D


:)

Cezarus, czyli jak.. Z kolesiem, od którego kupiłem(czyli wiadomo nie ten w dowodzie) muszę spisać umowę za granicą i jest git?

Cezarus 25.01.2016 22:38

Mieliśmy taką historię z ciężarówką kupioną z Polski przez Holendra , a my ją z powrotem kupiliśmy do Polski i nie mieliśmy wszystkich faktur (co ustawodawca przewidział jednak). Pani z okienka musiała się niestety sewgo prawnika zapytać o zdanie :)

Paweł 4x4 25.01.2016 22:50

Rozmawiałem ostatnio z urzędem i dowiedziałem się że: jeśli karta raz była wystawiona to wystarczy jak złoży podanie łaściciel pojazdu do wydziału komunikacji o duplikat(bo zgubił) i opłata wyniesie 17 zyla. mam aktualnie podobną sytuację ale jeszcze nic w tej sprawie nie zrobiłem.
mam zamiar zeznać że to ja zgubiłem te książke po zakupie i zobaczymy. w najgorszym wypadku poprzedni właściciel będzie musiał to zrobić, ale w dalszym ciągu to tylko 17 zyla.
pozdro


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:44.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.