Wielka draka o mego rumaka
19 Załącznik(ów)
Motocykl a rodzina – draka stulecia – czy naprawdę tak musi być?
Większość z nas spotkała się w rodzinie z brakiem zrozumienia, aprobaty pasji jaką jest motocykl. Czy to rodzice, rodzeństwo, żona, mąż, tego nie akceptują. Powodów może być wiele, bo to jest niebezpieczne, nie podoba się albo argument jaki ja również bardzo często słyszę, to nie jest dla kobiet. :mad: Ile razy słyszałam że jestem egoistka bo jak się coś stanie to co? No właśnie co? Jak ja mam ich przekonać, że motocykl nie jest zły, to jest pasja, wolność i swoboda, radość i bakcyl który tak łatwo nie odpuszcza. Ostatnio w internecie znalazłam taki artykuł: Dziecko czy motocykl – co wybrały kobiety? http://moto.onet.pl/1636260,1,dzieck...ul.html?node=2 Czy naprawdę trzeba dokonywać wyboru? Nie można tego razem połączyć, pasji i rodziny. Czy to naprawdę musi tak wyglądać: Załącznik 28064 Załącznik 28065 W sumie jak chłop woli tak spać to żonie się nie dziwię Załącznik 28066 Hm no i jeśli jazda tak wygląda: Załącznik 28067 a powrót do domu i odpoczynek tak ... no chyba że ta kanapa stoi w garażu Załącznik 28068 Tu rada dla panów, proponuję taką wersję: Kochanie kupiłem ci nowe buty :D Załącznik 28069 A do butów to cacko pasuje Załącznik 28070 I widok od razu będzie piękny Załącznik 28071 ten też Załącznik 28072 Że z wrażenia można na kolana paść. Załącznik 28073 Oczywiście po jakimś czasie pojawia się ... właśnie ... przecież nie problem, w końcu rodzina się powiększa. Czy to aby jest problem i musi być wyrzeczeniem dla kobiety? Czy naprawdę konieczne jest dokonywanie wyboru? Przecież rozwiązań może być wiele. W końcu można na łóżeczku zaoszczędzić Załącznik 28074 Krótka przerwa na posiłek Załącznik 28075 A maluch od małego będzie łapał bakcyla Załącznik 28076 Załącznik 28077 Aż zacznie nam towarzyszyć w wyprawach Załącznik 28079 A po jakimś czasie będzie podzielał wspólną pasję Załącznik 28078 Załącznik 28080 Aż będzie do góry skakał Załącznik 28081 A dziewczyny od małego będą podziwiać Załącznik 28082 Dziecko i motocykl?! http://www.motocaina.pl/Dziecko_i_mo...06,6280,1.html To że jest maluch w rodzinie (tu małe wsparcie dla Lejdisek co mamusiami zostały, zostaną) wcale nie oznacza że siedzimy w domu, że jazdy nie ma. Jest w końcu dużo rozwiązań, a rynek jest coraz bardziej otwarty i przygotowany na to żeby z dzieckiem podróżować i nie być zmuszanym do dokonywania wyboru. :D :Thumbs_Up: Przewożenie dziecka na motocyklu http://www.motocaina.pl/Przewozenie_...06,2028,1.html Fotelik dla dziecka na skuter lub motocykl! http://www.motocaina.pl/Fotelik_dla_...06,5964,1.html Ubrania dla dziecka na motocykl http://www.motogen.pl/artykuly/porady/ubrania-dla-dziecka-na-motocykl,art54.html :at: :at: :at: |
No brak mi słów...
pięknie przedstawiłaś swoją pasję. Tak naprawdę statystycznie najwięcej wypadków jest w...domu. Pozdrawiam :Thumbs_Up: |
Życie jest ciągłym dokonywaniem wyborów. Nawet jak się ich pozornie nie dokonuje to i tak jest to wybór.
Ale Ty już dokonałaś, prawda? |
Sam tego doświadczyłem, moja była dokonała innego wyboru. K..., co robić Panie Premierze. Od tamtej chwili motóry są jednoosobowe i też jest zajebiście :D
|
Cytat:
|
|
Praca u podstaw...
https://lh5.googleusercontent.com/-G...0/IMG_1974.JPG |
Ashanti , wielokrotnie pokazałaś że miętka nie jesteś a nawet proporcjonalnie twardsza od niektórych facetów.
Dlatego jestem przekonany że wywalczenie dla siebie u twojej rodziny prawa do własnej drogi życiowej nie będzie stanowić dla ciebie żadnego problemu. Niestety czesto się spotyka stwierdzenia ... a bo to nie dla ciebie .... nierób tego bo nam się to nie podoba..... itp itd Szkoda tylko że te rodziny/żony/mężowie bywają tak bardzo samolubne uniemożliwiając innym swobodę życia i podążanie własną drogą. Ja bym na Twoim miejscu postawił na wytrwałe kontunuowanie swojej motocyklowej pasji a rodzina jeśli cię szanuje to z czasem zaakceptuje a jeśli nie... cóż jak by nie było jesteś w naszej rodzinie i sama nie zostaniesz :Thumbs_Up: :). Bardzo dawno temu mając 9.5 roku rozpoczynałem przygodę z 2 kólkami z silnikiem miedzy nimi i też niektórzy z rodzinki się krzywo patrzyli ale lata pokazywania że i tak to będę robił spowodowało że odpuścili sobie pogadanki i nastąpiła aceptacja. Czasem to trwa krócej czasem długo ale warto bo jazda motocyklem jest jak oddychanie , niezbędne do życia. |
Polskie poczucie braku tolerancji i zazdrośc, a także powielanie stereotypów, zaborczośc, są nieuniknione w naszym biednym kraju- to się przekłada na różne pasje, w tym motocyklową. Niestety- każdy staje twarzą w twarz z przeciwnościami losu, jedni się tym przejmują, inni nie. Choc twardzielem nie jestem , osobiście mam to gdzieś
|
Mam to szczęście, że żona nigdy nie zabroniła mi bawić się motocyklami... Ale wiem ile ją to kosztuje i rozumiem jej strach, kiedy gdzieś jadę - nawet wokół komina.
Musimy jednak przyznać, że jesteśmy trochę egoistami narażając sie na niebezpieczeństwa, jakie niesie za sobą akurat to konkretne hobby. Przecież wielu z nas ma dzieci, rodziny - a latamy, bo NAM sie to zajeb..e podoba. A niech sie martwią... |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:50. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.