Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Układ elektryczny i zapłonowy (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=10)
-   -   Wygotowany regulator (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=7039)

Chomski 22.07.2010 18:47

Wygotowany regulator
 
Witam

Właśnie wyprawiłem do Valhalli swój regulator napięcia (poszedł z niego dym). W związku z tym mam pytanie do znawców tematu, czy jest możliwe, żeby regulator sam dokonał żywota - tzn. bez udziału iskrzących kostek albo spalonych kabli po drodze - po prostu ze starości / przegrzania (o czym dalej).

Problemy z moim zaczęły się po ostatniej niedzieli (chociaż może już wcześniej ostrzegał przed zbliżającym się końcem - wypadały zapłony powyżej 6000 RPM), kiedy zakopałem się w piachu i podczas wykopywania (wyłączyłem światła w swej niewiedzy..) się kilkukrotnie włączała mi się dmuchawa. Do domu wróciłem w deszczu, ale bez niespodzianek. Następnego dnia rano odpaliłem bez problemu i pojechałem do pracy. Po pracy rozrusznik ledwo zakręcił, ale zapalił. Do domu już nie dojechałem, bo 100m przed padło zasilanie (wyładowany akumulator). Dopchałem motor na parking i następnego dnia wyciągnąłem akumulator i go naładowałem.
Przy okazji na drugim akumulatorze sprawdziłem napięcia międzyfazowe z prądnicy (około 2.2V zmiennego na wszystkich fazach przy połączonej kostce) oraz przebicia do masy na uzwojeniach (było OK).

Po włożeniu naładowanego aku motocykl odpalił bez problemu, a zmierzone napięcie przy wyłączonych światłach na zaciskach akumulatora po chwili pracy silnika wynosiło w granicach 13.8V. Przy włączonych światłach wahało się okolicach 12.2-12.3V z lekką tendencją wzrostową. Przejeździłem bez niespodzianek wczorajszy dzień, a dzisiaj poczułem na światłach zapach palonych kondensatorów, spod dekla walił dym. Na szczęście obyło się bez pożarów i spalił się (mam nadzieję) tylko regulator.

Zastanawiam się teraz, czy wystarczy wymiana regulatora, czy problem leży gdzieś indziej w instalacji. Bardzo podobny temat przerabiałem w jawie, gdzie odlutowywały się diody prostownicze (raz zwarcie zrobiła zdechła osa, a drugi raz odpadł zimny lut), ale afryka nie ma oddzielnego prostownika i całość jest zamknięta w jednym pudle.

Czy tak wygląda koniec afrykowego regulatora?


http://mud.pl/%7Echomski/regler/2010...2017.04.52.jpg
widać trochę zmordowaną kostkę od prądnicy, ale poza śladami przegrzania na zewnątrz, w środku nie ma zniszczeń.



http://mud.pl/%7Echomski/regler/2010...2017.04.30.jpg

http://mud.pl/%7Echomski/regler/2010...2017.04.37.jpg
z regulatora wyciekł ugotowany elektrolit

http://mud.pl/%7Echomski/regler/2010...2017.04.43.jpg

RAFWRO 22.07.2010 23:54

Tak jest to możliwe, reglery czasami się kończą. Z regulatora nic nie wyciekło, a tym bardziej elektrolit - nie ma w nim elektrolitu. Z pewnością zagrzał się bardzo - sprawdź dobrze czy nie przytopił zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodzącego - w RD04 regler jednym rogiem chowa się za zbiorniczek. Przy zakładaniu nowego regulatora proponuję wywalić połączenie kostkowe na przewodach fazowych (3x żółte) i zalutować je solidnie izolując termokurczkę. Okrągła kostka "prądowa" ocalała w BDB stanie - zostaw ją.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:24.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.