Cytat:
Napisał Ziarko
(Post 410128)
Nooo, lubisz zawsze, efektywnie awaryjnie hamować, kiedy możesz spokojnie ominąć? Zwykle takie sytuacje kończą się na strachu a właściciel motocykla chwali się "refleksem" że zdążył ominąć. No tylko, że w tym układzie samochód wykonał dodatkowy, całkowicie nie przewidziany manewr. Przewidziałbyś go?
|
Hamuję efektywnie zawsze tam gdzie to konieczne , jak mam wystarczajacą rezerwę to omijam.
Ale jeśli mam watpliwości to staram się to rozegrać na swoją korzyść by nie sprawdzać czy dziś mam szczęśliwy dzień a może to ten drugi ma zły i we mnie wjedzie.
Oczekujesz odpowiedzi czy bym to przewidział? Tak wziołbym pod uwagę że gamoń w samochodzie może wykonać jakiś nielogiczny ruch i zwolniłbym do optymalnej prędkości zachowując też optymalną odległość.
Jakoś nie chce mi się sprawdzać czy tym razem się uda czy nie jeśli mogę w miarę bezpiecznie pojechać dalej.
Takie próby zostawiam tym którzy ich potrzebują.
Nie ma sensu się licytować każdy inaczej podchodzi do tematu.
Tak jak jedni latają po 250km/h bo im to sprawia przyjemność inni delektują się przy 100 , jeden zachowa większą rezerwę inny mniejszą skutki też bywają różne a na pewne czynniki nie mamy całkowitego wpływu.
Też bywałem w różnych sytuacjach ale może dzięki dodatkowemu metrowi odległości i może np z 20km/h mniej jakoś się póki co udaje.
Chciałbym by tak pozostało czego wszystkim życzę.
Przypomnę że nie oceniam Majkiego ani kierowcy samochodu a jedynie sytuację jako lekcję przypomnienia że jednak może czasem coś się nie udać.
|