Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Inne tematy (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=24)
-   -   Miałem wypadek - co dalej? (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=3475)

PARYS 12.03.2015 21:36

Tja... pierwsze promienie wiosny i tak to jest. Niedocenienie jeszcze lekko mokrego asfaltu chociażby i gotowe.

Tomasa 16.03.2015 11:06

Dołączam do klubu. W środę przydzwoniłem w samochód, który na dwupasmówce zawracał w lewo z prawego pasa. Mam kość udową w czterech kawałkach i czekam na operację w Bielańskim.

Dzień po wypadku odwiedziła mnie Pani z firmy Votum (zajmują się odszkodowaniami). Ktoś ma doświadczenia z tą firmą, albo może polecić jakąś inną?

Tomas_XRV 16.03.2015 11:43

No to pech kolego. Powrotu do zdrowia życzę.

ŁukaszBIA 16.03.2015 11:44

Współczuję i zdrowia!! Jestem w kontakcie z jedną z takich firm w związku ze swoim wypadkiem (autem). Na razie sprawa w toku więc nie mogę za bardzo nic doradzić.

wd60 16.03.2015 14:39

Tomasa masz wiadomość na skrzynce.

Gawron 17.03.2015 15:33

Majki, dopiero teraz doczytalem!
Dobrze zes caly!
100% winy slepego grzyba ze Szkodilaka! Dobrze, ze Ci nogi nie upierdolil!
Walcz o swoje! Pamietaj, ze z OC sprawcy nalezy Ci sie kasa nie tylko na naprawe moto ale rowniez zwrot za uszkodzone ciuchy, kask itp.
Pozdr i 3maj sie!

Cibor klv 26.03.2015 21:54

1 Załącznik(ów)
Wypadki chodzą po ludziach. Ponad miesiąc temu wracając autem z rodzinką dostaliśmy strzał w bok, bo młody człowiek nie zobaczył znaku STOP (tłumaczył się, że jechał tamtędy pierwszy raz i nie wiedział, że jest tam znak STOP). Na szczęście dostaliśmy przed przednim lewym kołem, ale dosyć mocno. Na szczęście dzieci zapięte tak jak należy w fotelikach, poduszki wystrzeliły i tylko na siniakach i wielkim strachu się skończyło. Przyjechała policja, straż i karetka. Sytuacja była oczywista, ustawienie aut po zdarzeniu wskazywało jednoznacznie sprawcę, który chyba nawet się przyznał. Zgłosiłem szkodę do PZU z OC sprawcy, dostarczyłem co trzeba. Oszacowali straty, wyszła całka, wrak zlicytowali. Kasę za wrak dostałem, a odszkodowania nie widać mimo że minęło już 5 tygodni. Pytam się pana z PZU o co kaman , przecież sprawa oczywista a oni mówią, że na notatce z policji mają tylko uczestników i miejsce zdarzenia i policja nie orzekła jeszcze kto jest sprawcą. Piknie kurwa. Poczekam jeszcze kilka dni i trza będzie coś robić.

jorge 27.03.2015 00:37

Cytat:

Napisał Cibor klv (Post 425077)
Wypadki chodzą po ludziach. Ponad miesiąc temu wracając autem z rodzinką dostaliśmy strzał w bok, bo młody człowiek nie zobaczył znaku STOP (tłumaczył się, że jechał tamtędy pierwszy raz i nie wiedział, że jest tam znak STOP). Na szczęście dostaliśmy przed przednim lewym kołem, ale dosyć mocno. Na szczęście dzieci zapięte tak jak należy w fotelikach, poduszki wystrzeliły i tylko na siniakach i wielkim strachu się skończyło. Przyjechała policja, straż i karetka. Sytuacja była oczywista, ustawienie aut po zdarzeniu wskazywało jednoznacznie sprawcę, który chyba nawet się przyznał. Zgłosiłem szkodę do PZU z OC sprawcy, dostarczyłem co trzeba. Oszacowali straty, wyszła całka, wrak zlicytowali. Kasę za wrak dostałem, a odszkodowania nie widać mimo że minęło już 5 tygodni. Pytam się pana z PZU o co kaman , przecież sprawa oczywista a oni mówią, że na notatce z policji mają tylko uczestników i miejsce zdarzenia i policja nie orzekła jeszcze kto jest sprawcą. Piknie kurwa. Poczekam jeszcze kilka dni i trza będzie coś robić.

Przecież orzeczenie nie jest obligo wypłaty kwoty bezspornej ...

slafo 27.03.2015 00:51

Ubezpieczenie nie chce nawet złotówy wypłacić, jeśli nie ma czarno na białym od kogo ma tą kasę poźniej sobie odebrać. Przerabiałem, jak mi koleś rozp..ił moto i uciekł z miejsca wypadku. Dzięki świadkom zgarzenia Policja wskazała sprawcę, przyznał się, a potem wyparł swoich własnych słów w ubezpieczalni.
Skończyło się w sądzie, po 9 miesiącach, po orzeczeniu, wypłacili mi wreszcie kaskę.

Ziarko 28.03.2015 08:52

Jorge, ale dlaczego ubezpieczalnia ma wypłacić Tobie cokolwiek z OC, jeśli sytuacja jak ta którą zacytowałeś? To nie jest Autocasco.

Bierzesz kasę z OC - odpowiedzialności sprawcy. Jeśli więc jesteś sam winien, to się Ci nic nie nalezy z OC.

Traktuj OC jak swoje pieniądze. Chciałbyś by dostał je sprawca? Nie dość że skasował Ci auto, ty mu zwrócisz za zniszczenia jego auta?

A wypadki są czasem dziwne. Byłem świadkiem: na skrzyzowaniu stoi kobieta, a drugie auto siedzi w jej kufrze. - normalnie winny jest ten, co wjedzie drugiemu w kufer. Prawda? Policja tez tak stwierdziła. Dopiero kłótnia i zapis z monitoringu udowodnił że winna była kobieta. Wjechała na skrzyżowania na żółtym i zamiast dodać gazu, był hamulec i cofanie.....

Więc ostatecznie orzeczenie kto winny ma znaczenie, nie tylko obraz wypadku.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:12.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.