kranik na ON nie "działa"
Witam,
Jadę sobie wczoraj i pod górkę zgasł. Po przekreceniu na REZ, nie gada, dopiero po obóceniu przodem w dół - zagadał. Dojazd na stację, wchodzi 17 litrów ( nie pamiętam ile km, bo rozłączałem instalację el. ), kranik z powrotem na ON, jazda i po 8 km znowu zgasł. Z powrotem na REZ i zagadał i tak już jadę. Mocy pełno, pracuje równuteńko, spalanie wczesiej ok 5 l. I pytanie - co go gryzie ? Pompy jeszcze nie rozbierałem, plan jest zrobić to w sobotę, i kranik, może on? Podesłałby ktoś rozrysunek tego krana to go też rozbiorę i sprawdzę. Dzięki piękne, |
Pompa to pierwszy podejrzany, kranik jest znitowany ale łatwo to rozebrać i przerobić na śruby, opisywałem to na forum w dziale technicznym. W środku znajdziesz kulkę i sprężynkę ot cała filozofia :D
Pozdro |
Jeśli na rezerwie działa wzorowo to pompa raczej odpada. Tylko kranik może być winien
|
odkrec kranik od zbiornika i sprawdz droznosc kanałow np sprezonym powietrzem ,przy okazji wyczyscisz fitr siatkowy jesli bedzie taka potrzeba oczywiscie :)
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:25. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.