Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Inne tematy (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=24)
-   -   50 km? (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=2318)

czosnek 13.01.2009 22:59

50 km?
 
Kiedyś szukając jakiejś tam części na stronie jakiejś tam (skleroza panie, jak pragnę zdrowia). Trzeba było podać markę, rocznik itp. Zauważyłem, że praktycznie każdy rocznik AT występował w wersji 60 i 50 konnej.
I tu moje pytanie. Jak rozpoznać czy się nie ma przypadkiem tej zdławionej wersji? Czy w Vin'ie jest o tym informacja?

rambo 13.01.2009 23:18

50 konna wersja (37KW) nie idzie 185kmh :)

Reinchardt 13.01.2009 23:32

1 Załącznik(ów)
Tak nr VIN zawiera info czy silnik jest zdławiony

czosnek 13.01.2009 23:35

Cytat:

Napisał Reinchardt (Post 39173)
Tak nr VIN zawiera info czy silnik jest zdławiony

Wiesz może która litera (cyfra) za to odpowiada? i jaka jest przy zdławionym?

Reinchardt 13.01.2009 23:38

Ojojoj takich rzeczy to już CI nie powiem. Ale Ramires nasz kochany opracował VINDEKODER (to z niego wlasnie jest ten printscreen) i on wie która literka/cyferka za to odpowiada

czosnek 13.01.2009 23:41

O proszę. Bawiłem się tym Vin decoderem i mi nic o tym nie powiedział hmhmhm. Musze jeszcze popróbować.
Dzięki

czosnek 13.01.2009 23:46

1 Załącznik(ów)
Takie cuda mi pokazuje

Załącznik 3563

Reinchardt 13.01.2009 23:51

Obawiam sie ze wiecej nic nie pomogę. Walnij na PW do Ramiresa moze on cos więcej bedzie wiedział. Bądź pozdrowiony !

czosnek 14.01.2009 00:03

No tak... w papierach mam 26.5kw = 37 KM (moto ze Szwajcarii) . Myślałem, że pomyłka a tu masz:vis:
Znalazłem wątek A'tomka na starym forum. Czyli wynika z tego, że trza sprawdzić doświadczalnie: odetkana ili niet :mur:

puszek 14.01.2009 00:06

Czosnek... nie odtykaj jej...mniej Ci spali, nie bedzie taka wyrywna...Pewnie tez sie moto lepeij zuzywa na małej mocy...Te szwajcary wiedza co czynia...:)

ramires 14.01.2009 01:32

Vindecoder działa tylko od 96 do gory w przypadku AT, bowiem dopiero wówczas Honda zdecydowała się na "wpuszczenie" numerów AT do stanadrdu VIN.

Wrzuć mi na priwa pełny numer, to więcej powiem Ci o niej niż VINdekoder.
Rocznik podam, na jaki rynek oraz czy to pełna wersja czy nie

samul 14.01.2009 20:07

Echm, czy szwajcary wiedza co czynia, to mozemy kiedys pogadac przy piwku ;)
Szwajcarskie przepisy sa pogiete na maksa, a byly jeszcze bardziej, do tego stopnia, ze niektorych modeli samochodow i moto nie da albo nie oplaca sie importerowi sciagac i pitolic w homologacje... itd.itd.

"Najprosciej" zajzec w krocce dolotowe, jak sa tam taki "waskie gardla" to jest zdlawiona. Z drugiej strony w moim warsztacie twierdza, ze dlawione byly do 2000, a potem juz nie, bo cos tam sie zmienilo. W papierach jednak pozostalo 26,5 KW... a podobno tacy dokladni ;)

Najszybciej spotkac kogos z niedlawiona i pocisnac razem spod swiatel :D

barthez 14.01.2009 20:19

Cytat:

Napisał czosnek (Post 39161)
I tu moje pytanie. Jak rozpoznać czy się nie ma przypadkiem tej zdławionej wersji? Czy w Vin'ie jest o tym informacja?

w VINie jest RD07A. Jeżeli zamiast A jest B, to jest to wersja fabrycznie zdławiona.:oldman:
Ja tak mam, ale na szczęście odblokowaną

czosnek 14.01.2009 21:59

Cytat:

Napisał barthez (Post 39327)
w VINie jest RD07A. Jeżeli zamiast A jest B, to jest to wersja fabrycznie zdławiona.:oldman:
Ja tak mam, ale na szczęście odblokowaną

A ja mam dla odmiany "D" :mur:

Ramires sprawdził mi VIN' a i wychodzi na to, że mam wersję "normalną"
I bądź tu pan mądry :dizzy:

czosnek 14.01.2009 22:20

Cytat:

Napisał MUTT (Post 39354)
Abyś wiedział wszystko - sprawdż króćce dolotowe / średnice / Troche roboty , ale będziesz wiedział wszystko - wiedza kosztuje.......

Tak trzeba będzie zrobić.. ale to już zostawię fachowcowi, który wie jak wyglądają "króćce dolotowe" ;)
Oj długa droga przede mną w Afrologii.

Dzięki panowie za pomoc

ramires 14.01.2009 23:26

1 Załącznik(ów)
Wersja D była na Szwajcarię, a tam przynajmniej wg danych nie było dławików
Wersja C to rynek Austryjacki

Poza tym, wersje dławione zamiast 2 w numerze miały jako początkowe 3
przykład:
RD04E-3 - wersja dławiona
RD04E-2 - wersja pełna
Były jeszcze silniki o oznaczeniu RD04E-5 i była to wersja pod Austrię i tym samym też miały inne oznaczeń gaźników.

Teraz bardziej wizualnie:
Załącznik 3565

Zresztą niebawem pełne rozwinięcie identyfikacji w afripedii

samul 15.01.2009 17:37

AHA!!! Juz wiem!!! Trzeby zrobic tak: te +"ç%&/()=(/&%ç* krocce z przewezeniem na bank maja inny "part number", nie? Z tego co pamietam bylo tych zdlawien kilka, mniejsze i wieksze. Teraz trza zajzec do katalogu czesci on-line, ktory byl juz mnostwo razy wspominany, ale teraz go oczywiscie nie pamietam, i spojzec do ktorych modeli z jakich krajow przeznaczone sa ktore "part number" kroccow! Voila!

... tylko mi sie cos zdaje, ze szybciej bedzie zdjac gazniki :lol8:


bdw: w szwajcu na bank Afri byly dlawione, przynajmniej do 2000, i tak jest w papierach. zupelnie inna sprawa jest, ze kazdy normalny przy pierwszym przegladzie to dlawienie wypier... :D albo i wczesniej
podobnie jest z moto pod kategorie A1, czyli 25KW, mozna sobie kupic potwora zdlawionego firmowo do 25KW (chocby Horneta albo R6 :lol8:) i zaraz ten dlawik albo inny "czip" wywalic. Wszystko to do pierwszego bardziej dociekliwego policjanta :eek:

Hornet 25KW
http://www.hondamoto.ch/common/img/t...AE6170E6A7.jpg
R6 25KW
http://www.yamaha-motor.ch/french/Im...m41-207661.jpg

ramires 15.01.2009 17:49

Kurde, wg EPC ograniczenia byly (specjalnie oznaczone w Vin dla niemcowni)

Przekopie wszelkie materialy i dam znac, ale kurna, dziwne ze na eu w sumie 4 niezalezne rynki AT byly i kazde wrecz mialy swoja numeracje.

Izi 15.01.2009 18:06

bo EU jeszcze nie było:)

ramires 15.01.2009 18:16

Izi ja wiem o tym :)

Ale do rzeczy, de facto gdzie szukać różnić dokładnie?
Dysze, gaźniki (całe), jakieś inne miejsca?

ramires 15.01.2009 18:37

Porównanie dysz
 
Co prawda nie na "Czosnkowej AT" ale na roczniku 2000 zrobiłem małe porównanie dysz:

wersja SW:

Jet, main #118,
Jet, main #120,
Jet, slow #38

wersja G 50KM:

Jet, main #115,
Jet, main #115,
Jet, slow #40

wersja G (pełna):
Jet, main #115,
Jet, main #115,
Jet, slow #40

wersja E (pełna):
Jet, main #115,
Jet, main #115,
Jet, slow #40

wersja AR:
Jet, main #118,
Jet, main #120,
Jet, slow #38

i pare innych, ale tam podobnie jest.
Ciekawe, że wersja niemiecka dławiona i pełna ma te same dysze wg EPC

rambo 15.01.2009 21:52

rd07a ma raczej 115 115. 118 120 miala stara siódemka a wieksze rd04

ramires 15.01.2009 22:24

Rambo, to są dane z EPC właśnie z RD07A (C i D tez)
Oznaczenie E, ED, G to pełne, G kastrat byl według fiszek jakoś inaczej dławiony a Autria i Szwajce miały tak jak podane powyżej.

Różnice jeszcze w gaźnikach są, a reszte wybadam kiedy indziej.

rambo 15.01.2009 22:30

no ok, co druga afryka jest z niemiec i nie spotkałem się by rd07a miala inne dysze niż 115. :)

podos 16.01.2009 08:58

A ja owszem. 96 RDo7A czarno pomarańczowa - wersja wlasnie na Austrię.
Niema TCS, inne gumowe łączniki gazników, i dwie dysze 120.
Enzo ma taką, wydało się przed Himalajami jak grzebalismy w gaznikach wszystkim.

rambo 16.01.2009 11:22

A Enza afryka też kichała na wysokościach..?

podos 16.01.2009 12:53

ło jezu, jemu to dopiero zalewało. Nie opuścił iglic w Polsce jako jedyny, i potem na 4200 musieliśmy na poboczu grzebać, bo mu kompletnie nie chciała jechać. Ale ze ćwiczylismy w domu - to było łatwiej.

Izi 16.01.2009 20:07

ale w oryginale nie można łopuszczaś iglic (i podwywyższać też), bo nie ma takiej możliwywości :) chyba że kombinacjom :)

rambo 16.01.2009 23:03

1 słysze o regulacji iglicy ale OK Podos ;) czyli te na 115 lepiej sie czuły niz 120..?

podos 16.01.2009 23:19

ja pier.... przeciez wszyscy mielismy Dynojety załozone, i moglismy se ruszac iglicami w każdą stronę, co wy?

Głowna dysza nie miała takiego znaczenia jak sama iglica. Jeden rowek w dół, robiło róznicę między jechać a nie jechać.

rambo 16.01.2009 23:28

Znaczy sie do mnie można pisać w liczbie pojedynczej :) dzięki.

a skąd niby mam (mamy) wiedzieć że mieliście dynojeby..? podają takie info w wiadomościach codziennie w TV, czy jakiś wyjątkowo niedomyślny jestem..? :)

wieczny 17.01.2009 00:19

No nie no, ja wiedziałem.

Izi 17.01.2009 09:08

Cytat:

Napisał podos (Post 39636)
ło jezu, jemu to dopiero zalewało. Nie opuścił iglic w Polsce jako jedyny, i potem na 4200 musieliśmy na poboczu grzebać, bo mu kompletnie nie chciała jechać. Ale ze ćwiczylismy w domu - to było łatwiej.

a ja wiedziałem :)
ale co wy ślepi byli jak DynoJeta montowali nie zobaczyli w domu czy za dużo koniaku popili

samul 17.01.2009 21:50

4 Załącznik(ów)
No dobra, wy tu sie bijta, a ja swoje ;) Okazuje sie, ze w tym pudle zlomu, ktore kupilem leza sobie te krocce. Na dodatek z dlawikami. I to jeszcze w dwoch wersjach, 26KW i 37KW. Niestety part number brak :(

Tera sie glowcie ;)

Maciej 17.01.2009 22:22

na jaką to cholerę dławić takiego motura...
jak ktoś nie umie jerdzić to niech kupuje 50cm3

:hehehe:

samul 17.01.2009 23:28

Nooo, jak bede sie wybieral do Polski, wezme ze soba ten "majatek", bo koszty wysylki przerazaja :(

samul 17.01.2009 23:33

Cytat:

Napisał Maciej (Post 39809)
na jaką to cholerę dławić takiego motura...
jak ktoś nie umie jerdzić to niech kupuje 50cm3

:hehehe:

I tu sie mylisz ogromnie ;) Po pierwsze primo chodzi o kategorie prawa jazdy i ograniczenia wiekowe dla kierujacego, czyli o przepisy:umowa:. Po drugie... primo, to dlawienie wymuszone bylo przez normy przeciw zatruwaniu srodowiska:vis:. Po trzecie... primo, takie myslenie wiedzie do wyprodukowania takiego Varadero 125cm3, ktory na prawde nie wiem do czego sluzy :oldman:.

To bylem ja, samul :hello:

rambo 18.01.2009 00:03

O prosze Samul :) tjuningowe krućce ssące.. :) szkoda że nie ma takich na 65KW do AT rd07

:):):)

samul 18.01.2009 12:21

Moga byc, czemu nie. Nazywa sie to turbosprezarka, tylko nie wiem kto takie malutkie robi :D

ramires 18.01.2009 12:24

Samul, to trzeba zaadaptować z malucha turbinę Kowalskiego czy jak mu tam leciało, wkładało się malutki wentylatorek w gaznik i nagle mocy malacz miał więcej :D. Koszt rzędu 20-30zł a ile frajdy :D

samul 18.01.2009 14:20

Cytat:

Napisał ramires (Post 39853)
Samul, to trzeba zaadaptować z malucha turbinę Kowalskiego czy jak mu tam leciało, wkładało się malutki wentylatorek w gaznik i nagle mocy malacz miał więcej :D. Koszt rzędu 20-30zł a ile frajdy :D

To nie byl wentylatorek, tylko taki pierscien z lamelkami w srodku, taki "stojacy wentylatorek", pewnie to wie jakos nazywa ;) Co najsmieszniejsze to badziewie dalej sprzedaja na ebaju i moze nawet ktos to kupuje. Magnetyzery i ceramiczne dodatki do oleju, takoz. :lol8:

ramires 18.01.2009 14:53

Owszem, co do magnetyzera, to miałem okazje to kiedyś jako tester mieć założone w aucie.
Testy na hamowni były wykonywane:
pierwszy test bez zamontowanego zestawu wykazał, że max KM to 141 - benzyna
na instalacji gazowej miałem 130KM.
Po założeniu tego czegoś u mnie - poza magnesami był taki box z elektrodą w srodku na dolocie do filtra powietrza, który wytwarzał "sztuczny ładunek jak przy burzy, czyli de facto jakiś jonizator".
Po założeniu musiałem przejechać jakieś 50km, aby to coś ... zaczeło ponoć działać, a sprowadziło się do tego, że paliwo miało się wymieszać w pełni po założeniu jonizatora.

Pomiary potem były takie:

Pomiary po tym na hamowni były odpowienio:
benzyna: 149KM
gaz: 137KM

Dodatkowo wg analizatora spalin spadła emisja CO2.

Nie miałem okazji potem sprawdzić spalania tego, ale zaświadczam, że silnik pracował równiej.

Także przyrostu mega niewiadomo co nie było, a jedynie słyszalny efekt w postaci równiej pracującego silnika. Uważam, że to bezsens, a pisanie, że moc wzrasta o 11-24% niech wyślą do pogromcy mitów.

Po testach nie zostawili mi tego, a szkoda, bo miałbym okazję sprawdzić czy przekłada to się na spalanie.

Tak czy inaczej, nie kupiłbym tego.

Testowany pojazd to Pontiac Grand Prix V6 3.1L

balczezzz 22.05.2011 22:24

Nie ma nikt takich krućców jeszcze? Mam zdławioną wersję rd07a ...

Wojtek_K 23.05.2011 08:53

rozwiercić ?

samul 23.05.2011 10:22

Cytat:

Napisał balczezzz (Post 178831)
Nie ma nikt takich krućców jeszcze? Mam zdławioną wersję rd07a ...

Czesc,
mam takie krocce :) Moglbys rozwinac prosze pytanie? Chcesz je obejzec, czy kupic, czy oddlawic, czy co ?

balczezzz 23.05.2011 21:34

Cytat:

Napisał samul (Post 178886)
Czesc,
mam takie krocce :) Moglbys rozwinac prosze pytanie? Chcesz je obejzec, czy kupic, czy oddlawic, czy co ?

Mam zdławioną wersję i chcę ją oddławić. Nie wiem czy rozwiercanie na 36mm jest dobrym pomysłem .... przygarnięcie krućców w promocyjnej cenie :) jest chyba optymalnym rozwiązaniem ... no chyba, że się mylę

Scorpi 12.03.2012 20:52

Właśnie dzisiaj podczas usprawniania odpowietrzenia gazników opisanego w afripedi coś mnie pokusiło by zajżeć w głąb gazników. MAneta do końca przepustnica do góry i Dławik....


Wyrwałem gazniki. wsadzone były tam króćce 37kw.

W dowodzie i po vin-ie doszedłem ze to wersja 50 km na Niemcy rd07 1995.

Króćce zostały rozwiercone do pełnego rozmiaru...

Wcześniej moto normalnie szło nawet 170. Jakoś nie odczuwałem braku mocy ale dzisiaj po założeniu rozwierconych krućców w motocykl wstąpił szatan...

Wkońcu bez problemu z gazu idzie na koło... Różnica diametralna.


Koszt tuningu
0 pln
2 browary
10 koni wiecej
Pełna satysfakcja...

Tymon 13.03.2012 21:46

Ten VIN dekoder to jeszcze gdzieś na Afripedi jest bo nie mogę znaleść...

@Scorpi
zrobiłeś dokumentacje?
coby się podzielić z innymi myślą techniczną? ;)

aciu 13.03.2012 21:53

Też taki manewr muszę zrobić...tzn.króćce pełen przelot tyle tylko że nie wiem jakie dysze mam :/ Żeby czasem nie paliła za wiela. Rozlicz ją z kilometrówki i looknij ile pali.

Tymon 13.03.2012 21:57

Cytat:

Napisał TyMoN (Post 227258)
Ten VIN dekoder to jeszcze gdzieś na Afripedi jest bo nie mogę znaleść...

@Scorpi
zrobiłeś dokumentacje?
coby się podzielić z innymi myślą techniczną? ;)

ok juz mam:
dekoder numeru ramy


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:50.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.