Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Stany !!! Azja Centralna A-R-S (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=19579)

sebol 08.04.2014 17:24

Dzisiaj sytuację z policją wspominam z uśmiechem . Znaków drogowych w Kazachstanie jest znacznie mniej , niż w Polsce . Potrafią jednak równie kuriozalnie ustawiać zakazy jak w naszym kraju . Zazwyczaj w tych miejscach stoją stróże prawa .

Jeden z policjantów zaczyna wymieniać kto z jaką prędkością jechał . Mówi to przy tym z taką pewnością , jakby miał co najmniej zdjęcia jako dowód . Prawda jest taka,że pomiar jest wykonany na zwykłej "€žsuszarce"€ , w dodatku radar pokazuje tylko prędkość jednego pojazdu :confused: Ja też nie jechałem z przepisową prędkością , byłem jednak trochę za chłopakami . Policjanci zdają chyba sobie jednak sprawę , że na jeden pomiar nie znajdą trzech €"jeleni"€ do zapłacenia łapówki i mnie już na początku odpuszczają .

Cała scenka kontroli przy radiowozie miała być utrwalona na zdjęciu . Aparat ma też trochę rozładować całą sytuację związaną z horrendalnymi stawkami mandatu :dizzy: Często osoby fotografowane ( mundurowi jednak nie wszyscy ) chcą zobaczyć siebie na wyświetlaczu LCD. Można przy okazji pokazać inne fotki i trochę poopowiadać. Inaczej mówiąc chcę trochę "€žzmiękczyć"€ władzę . Pytam czy mogę zrobić zdjęcie wskazując palcem na aparat . Policjant patrzy na mnie , jednak gestu zakazującego nie pokazuje . Pytam kolejny raz. Nic. Odpalam migawkę i przymierzam się do kolejnego zdjęcia . Dopiero w tej chwili jeden z nich wychodzi z samochodu i podchodzi do mnie . Nie przypominam sobie , by kipiała w nim złość tak jak to Robert napisał ( może inaczej to wszystko widziałem ) , ale faktycznie zdecydowanie żąda usunięcia zrobionego zdjęcia . Plan jednak się sprawdza. Pokazuję zdjęcia z Bajkonuru , Jeziora Aralskiego i kilka zdjęć z Ukrainy . Chętnie ogląda też swoje zdjęcie w powiększeniu . Ciśnienie opada. Na koniec usuwam przy nim fotkę zrobioną jemu i jego koledze. Wydaje mnie się , że nie do końca był jednak przekonany czy to zdjęcie faktycznie wykasowałem .

sebol 08.04.2014 19:57

Kosmodrom Bajkonur jak podaje Wikipedia jest najstarszym i największym tego typu obiektem - dodam że niewiele jest takich obiektów na świecie - . Chcemy podjechać na tyle blisko, na ile się da. Oczywiście w granicach rozsądku , by nie mieć z tego powodu problemów . Zjeżdżamy z Adamem z asfaltu i jedziemy aż do nasypu . Ten nasyp to "cienka czerwona linia"€ która nie jest może imponujących rozmiarów , jednak bez zbędnych dodatkowych tablic wiemy gdzie zakończyć jazdę. Kilka razy pstryk i wracamy na asfalt .

<table style="width:auto;"><tr><td><a href="https://picasaweb.google.com/lh/photo/NyRtWINKsbK73BoHurARLi0E3ytZW-kPuPeWPmXh794?feat=embedwebsite"><img src="https://lh6.googleusercontent.com/-Jcgg5VIfzRM/U0LIYqdZ01I/AAAAAAAAF8w/DA9gPr2VdIA/s800/IMGP0082.JPG" height="450" width="800" /></a></td></tr><tr><td style="font-family:arial,sans-serif; font-size:11px; text-align:right">Od <a href="https://picasaweb.google.com/109578546231295281934/StanyJpg?authuser=0&feat=embedwebsite">Stany jpg</a></td></tr></table>

<table style="width:auto;"><tr><td><a href="https://picasaweb.google.com/lh/photo/PRTYnTL-6MiGtIPSUTucnS0E3ytZW-kPuPeWPmXh794?feat=embedwebsite"><img src="https://lh3.googleusercontent.com/-fTB_nCqnrOY/U0LIbCmgurI/AAAAAAAAF84/5D6wt4hD9To/s800/IMG_5408.JPG" height="532" width="800" /></a></td></tr><tr><td style="font-family:arial,sans-serif; font-size:11px; text-align:right">Od <a href="https://picasaweb.google.com/109578546231295281934/StanyJpg?authuser=0&feat=embedwebsite">Stany jpg</a></td></tr></table>

<table style="width:auto;"><tr><td><a href="https://picasaweb.google.com/lh/photo/xU6pmCDBgWfXUsyXFNhbLi0E3ytZW-kPuPeWPmXh794?feat=embedwebsite"><img src="https://lh4.googleusercontent.com/-XyvhzGwd_po/U0LIdpATrfI/AAAAAAAAF9A/JQJTHnA8wU0/s800/IMG_5415.JPG" height="532" width="800" /></a></td></tr><tr><td style="font-family:arial,sans-serif; font-size:11px; text-align:right">Od <a href="https://picasaweb.google.com/109578546231295281934/StanyJpg?authuser=0&feat=embedwebsite">Stany jpg</a></td></tr></table>



Za Bajkonurem małe "szamanko"€ . Sklep ma WIELKĄ zaletę . Klimatyzacja !!!!! Można trochę się schłodzić .

<table style="width:auto;"><tr><td><a href="https://picasaweb.google.com/lh/photo/r4wkdmWNAiKQAuNb72QoqS0E3ytZW-kPuPeWPmXh794?feat=embedwebsite"><img src="https://lh4.googleusercontent.com/-Bp--K0ENzz0/U0LIk5R2xgI/AAAAAAAAF9Q/bfL68a81tgc/s800/IMG_5420.JPG" height="532" width="800" /></a></td></tr><tr><td style="font-family:arial,sans-serif; font-size:11px; text-align:right">Od <a href="https://picasaweb.google.com/109578546231295281934/StanyJpg?authuser=0&feat=embedwebsite">Stany jpg</a></td></tr></table>

<table style="width:auto;"><tr><td><a href="https://picasaweb.google.com/lh/photo/nqKAhAda14rQ4CvU5Vepyi0E3ytZW-kPuPeWPmXh794?feat=embedwebsite"><img src="https://lh6.googleusercontent.com/-3LEvDsilQ00/U0LIn34QSAI/AAAAAAAAF9Y/Y9uS2N79kzE/s800/IMG_5422.JPG" height="532" width="800" /></a></td></tr><tr><td style="font-family:arial,sans-serif; font-size:11px; text-align:right">Od <a href="https://picasaweb.google.com/109578546231295281934/StanyJpg?authuser=0&feat=embedwebsite">Stany jpg</a></td></tr></table>


Dalej na południe - drogą M32 . Miasto Turkistan . A w zasadzie to już na wylocie z tego miasta zaliczam swojego pierwszego w życiu rasowego szlifa . Dwa ciasne zakręty. Pierwszy w prawo , kolejny w lewo . Wchodzę w lewy zakręt wydaje się z dosyć rozsądną prędkością , bo i poszaleć nie ma jak. Na zegarze 40 może max 50 km/h . Zdziwienie !!!! Tył motocykla odjeżdża spod tyłka , a blisko nosa pojawia się asfalt . Po chwili szoruje już dupskiem pod drodze z nogami podniesionymi wysoko i szeroko jak dziewczyna do towarzystwa . Pomiędzy nogami widzę jak jeszcze szybciej niż ja po asfalcie bockiem, bockiem ślizga się afryka. Miałem szczęście , że auto jadące za mną zdążyło wyhamować , jak i że z na przeciwka nic nie jechało . Robert powiedział , że wyglądało to dosyć śmiesznie . Nie wiem czy pokrycie takim "€žasfaltem"€ ma na celu zwiększyć odporność na wysokie temperatury , czy to jakiś błąd w mieszance, ale nawierzchnia była tak śliska , jak by ktoś posypał ją talkiem :dizzy: Do końca wyprawy nie mam już ochoty na zamykanie gumy .

Straty w sprzęcie znikome. Dociśnięty i trochę porysowany gmol oraz zbite biodro .

<table style="width:auto;"><tr><td><a href="https://picasaweb.google.com/lh/photo/qVuYZeu_5DGm0-9rcIVFfS0E3ytZW-kPuPeWPmXh794?feat=embedwebsite"><img src="https://lh6.googleusercontent.com/-9t8RNS4vIpk/U0LIqyccIeI/AAAAAAAAF9g/YTMJY6KHoBY/s800/IMG_5428.JPG" height="532" width="800" /></a></td></tr><tr><td style="font-family:arial,sans-serif; font-size:11px; text-align:right">Od <a href="https://picasaweb.google.com/109578546231295281934/StanyJpg?authuser=0&feat=embedwebsite">Stany jpg</a></td></tr></table>

<table style="width:auto;"><tr><td><a href="https://picasaweb.google.com/lh/photo/h74ckdcHTxC7o-gap9gIyS0E3ytZW-kPuPeWPmXh794?feat=embedwebsite"><img src="https://lh3.googleusercontent.com/-aNhEOQUgYdU/U0LItn02qfI/AAAAAAAAF9o/zlrmcbhp3VI/s800/IMG_5431.JPG" height="532" width="800" /></a></td></tr><tr><td style="font-family:arial,sans-serif; font-size:11px; text-align:right">Od <a href="https://picasaweb.google.com/109578546231295281934/StanyJpg?authuser=0&feat=embedwebsite">Stany jpg</a></td></tr></table>

Za Turkistanem w przydrożnej wiosce kupujemy piwo i pijemy kawę .

<table style="width:auto;"><tr><td><a href="https://picasaweb.google.com/lh/photo/_-lR0CRAJXJLEnARzbgW3C0E3ytZW-kPuPeWPmXh794?feat=embedwebsite"><img src="https://lh3.googleusercontent.com/-3PXnQJhtR3s/U0LI2poOh3I/AAAAAAAAF9w/C8G50q8sk0E/s800/IMG_5432.JPG" height="532" width="800" /></a></td></tr><tr><td style="font-family:arial,sans-serif; font-size:11px; text-align:right">Od <a href="https://picasaweb.google.com/109578546231295281934/StanyJpg?authuser=0&feat=embedwebsite">Stany jpg</a></td></tr></table>

<table style="width:auto;"><tr><td><a href="https://picasaweb.google.com/lh/photo/yVYVKzjwqT16L8G-LuWlTS0E3ytZW-kPuPeWPmXh794?feat=embedwebsite"><img src="https://lh4.googleusercontent.com/-FJWyUfuvFW0/U0LJBE-5REI/AAAAAAAAF-Q/QHz04tgrLWQ/s800/IMGP0092.JPG" height="450" width="800" /></a></td></tr><tr><td style="font-family:arial,sans-serif; font-size:11px; text-align:right">Od <a href="https://picasaweb.google.com/109578546231295281934/StanyJpg?authuser=0&feat=embedwebsite">Stany jpg</a></td></tr></table>


Dosyć sporo czasu zajmuje nam szukanie miejsca na nocleg. Ostatecznie jest już zmierzch gdy rozstawiamy namioty w krzakach z dala od głównej drogi . Reszta wieczoru według schematu :beer2: i :spac:


CDN....

Robert B 11.04.2014 13:04

Długie godziny za kierownicą spowodowały, ze czasem robimy sobie drobne żarty. Po glebie Sebastiana zaczynam go wkręcać:
Sebastian? A pamiętasz moją glebę w Mongolii? A pamiętasz jak kuchenka się wtedy pogięła i prostowaliście ją z Piotrem?
A zobacz. Miałem ją teraz na suchym dnie Jeziora Aralskiego. I co??? Poważna gleba.
Widzisz , ty ją dzisiaj wiozłeś i co ??? Gleba
Nie sądzisz że to dziwne, że tylko ten ma glebę kto wiezie kuchenkę????
Nie rób jaj!!! Słyszę w odpowiedzi. Sam w to nie wierzysz.
Jednak wkręcam Sebastiana nadal i pytam:
To pomyśl dlaczego Adam jedzie bez gleby? Proste bo nie wiezie kuchenki.
Ta kuchenka to FATUM.
Śmiejemy się niby ale czuję,że wkręt zaczyna kiełkować.
Sebastian nader chętnie oddaje mi kuchenkę następnego dnia cobym ja ją wiózł.
Póżniej już na innym etapie podróży Seba znowu mając przypiętą do Afyki kuchenkę nawracał na kawałku pola przy polnej drodze, kiedy szukaliśmy miejsca na nocleg. Przednie koło wpadło w dziurę w trawie , zabrakło podparcia dla nogi, bo kolejna dziura zaczaiła się złośliwie pod nogą. Skutek położony motocykl.
Znowu podjudzam Sebastiana;
Widzisz? A nie mówiłem Fatum Kuchenki.
Wieczorem przy piwku zapada decyzja:
Nikt w to nie wierzy, ale kuchenkę wyrzucamy jak tylko miniemy najtrudniejszy okres wyprawy. Nie prowokujemy losu. Po cą ją wieżć przez Rosję i Ukrainę?
Ostatecznie jednak przywiozłem ją do domu.
Gdyby ktoś chciał sprawdzić i udowodnić że fatum nie istnieje jestem w stanie ją pożyczyć.

szarik 11.04.2014 14:30

:haha2::Thumbs_Up:

sawy 11.04.2014 15:18

bo to ZUA kuchenka była... :cold:

Robert B 11.04.2014 22:12

Zblizamy sie do Almaty. Bezludny dotąd Kazachstan zaczyna pachnieć cywilizacją. Krajobrazy są urozmaicone a tubylcy mili. Jest fajnie. Opada nam kopara dopiero na przedmieściach Almaty. Stała bramka pomiaru czystości spalin... W Polsce tego nie ma!!! U nas śmieci sypie sie gdzie popadnie. Jesteśmy 100 lat za murzynami a za Kazachami pewnie ze 120.

sebol 12.04.2014 09:49

FATUM kuchenki nie istnieje . Po prostu psuła mi aerodynamikę . Dlatego chętnie ją oddałem Robertowi :p

Robert B 12.04.2014 18:40

Dobra dobra. Hehe

RAVkopytko 12.04.2014 21:47

Ten ślizg na asfalcie był sterowany z Bajkonuru poprzez Glonass za podjazd ;)

Ziarko 13.04.2014 09:17

A wystarczyło wyłączyć GPS - przecież to On prowadził :haha2: I glonass nie miałby wówczas łączności.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:44.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.