Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Baja,meksyk,moze dalej... (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=2535)

Pawel_z_Jasla 02.11.2009 18:53

No i co dalej ??

PARYS 03.11.2009 11:39

Chłopaki coś wam się ze zdjęciami zrypało :dizzy:

podos 03.11.2009 12:07

nie coś, tylko przewalili darmowy limit zdjeć na photobuckecie.

romanek72 04.11.2009 06:20

sorry za zakluceniahttp://s3.amazonaws.com/advrider/ne_nau.gif,fundusze sie koncza ,a czeba placichttp://s3.amazonaws.com/advrider/deal.gif bo w Americe nic nie jest za darmohttp://s3.amazonaws.com/advrider/nono.gif,ok photobucket zaplacony do Grudina http://s3.amazonaws.com/advrider/wings.gifto moze Mirmil sie wyrobihttp://s3.amazonaws.com/advrider/DirtDOG.gif z opisem wyprawy.http://s3.amazonaws.com/advrider/friday.gif

podos 04.11.2009 10:19

Wsadzajcie zdjecia wprost na forum. :)

czosnek 04.11.2009 10:59

Guerilla, śmigłowce, broń.... jeszcze wątek miłosny i można kręcić film ;) Oj dajecie w palnik Panowie !!

borunin 04.11.2009 12:37

1 Załącznik(ów)
Czy spotkaliście tam może Niewolnicę Isaurę???????:)

P.S Życie Isaury toczy się jak w bajce do czasu powrotu z nieukończonych studiów w Europie młodego dziedzica Leoncio, który zakochuje się w niej i usiłuje wszelkimi sposobami uwieść. Od czasu jego powrotu znowu została niewolnicą, której nie wolno podczas wizyt gości przebywać na salonach. Isaura ma jednak innego adoratora – Tobiasa, dziedzica z sąsiedniej plantacji, którego kocha z wzajemnością. Chce on wykupić Isaurę i pojąć za żonę, a nikczemny, jak się szybko okazuje, Leôncio nie chce się na to zgodzić. I nawet kiedy ożeni się z Malviną, córką przyjaciela ojca nadal będzie prześladował Isaurę chcąc zmusić ją do uległości.

sambor1965 04.11.2009 21:56

Cytat:

Napisał borunin (Post 82519)
Czy spotkaliście tam może Niewolnicę Isaurę???????:)

P.S Życie Isaury toczy się jak w bajce do czasu powrotu z nieukończonych studiów w Europie młodego dziedzica Leoncio, który zakochuje się w niej i usiłuje wszelkimi sposobami uwieść. Od czasu jego powrotu znowu została niewolnicą, której nie wolno podczas wizyt gości przebywać na salonach. Isaura ma jednak innego adoratora – Tobiasa, dziedzica z sąsiedniej plantacji, którego kocha z wzajemnością. Chce on wykupić Isaurę i pojąć za żonę, a nikczemny, jak się szybko okazuje, Leôncio nie chce się na to zgodzić. I nawet kiedy ożeni się z Malviną, córką przyjaciela ojca nadal będzie prześladował Isaurę chcąc zmusić ją do uległości.

Alez sie u Was ta grypa rozwija.

Mirmil 05.11.2009 07:03

DOBRA<>DOBRA
Watek milosny byl,jak najbardziej,ale to dopiero za kilka dni,jak wypilismy za duzo rumu jednego wieczoru,a potem nam sie nie chcialo spac:)

Jak juz po calej nocy jazdy wyladowalismy w glownej siedzibie DAS,okazalo sie,ze szefowa calej tej organizacji ma dzisiaj wolne,Wiadomo-niedziela.Przyjelo na troje urzednikow,angielski na dobrym poziomie,kobiety w ladnych zakiecikach,gosciu pod krawatem.Poprosili nas uprzejmie,zebysmy poszli do hotelu,odpoczeli,a w poniedzialek rano zjawili sie w biurze,szefowa wtedy z nami porozmawia.bardzo sie zdziwilismy,ze musielismy jechac cala noc,po serpentynach,zeby sie okzalo,ze szefowa ma wolne(wiadomo-niedziela,tych troje tez nie powinno byc w biurze).Ale wybuch nastapil,jak Roman sie dowiedzial,ze hotel,ktory nam zaproiponowali kosztuje $70 za noc i smai musimy za niego zaplacic.
Roman wtedy wybuchl!!Powiedzial"BASTA".albo nam coz zarzucacie,zakaldacie kajdanki,zapewniacie jedzenie i spanie,albo oddajecie paszporty i puszczacie wolno.Chlopak nie spal w samochodzie(ja sobie ladnie drzemalem przez cala noc,on moze pol godziny oko zmruzyl)A jak sie jeszcze dowiedzial,ze trzeba za cos palcic,to juz nie wytrzymal.Zaczela sie goraca dyskusja,Roman oporosil o mozliwisc zadzwonienia do ambasady,od razu urzednicy zadzwonili do szefowej,sytuacja bardzo sie zaostrzyla.
Skonczylo sie na tym,ze biuro oddaje nam paszposty,zawozi nas do naszego znajomego hostelu,zapalci za nocleg.A w poniedzialek rano wysyla taksowke po nas,przyjezdzamy na mila rozmowe z szefowa,a po rozmowie...chyba bedziemy juz zupelnie swobodni...

niestety z tamtych wydarzen w DASie zdjec nie ma
A tak Roman wygladal juz w bogocie,tydzien po tym,jak bylismy tam pierwszy raz.Jakies 4 dni po wypadku
http://i219.photobucket.com/albums/c...E/DSCF1584.jpg

PARYS 09.11.2009 20:15

Goi się jak na psie

A ten wątek miłosny to może z tą szefową biura spec co? Tak se od razu pomyślałem, że to o to chodzi :D


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:55.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.