Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Moskwa, Murmańsk i kawałek Fjorda okiem Lorda [2011] (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=9775)

bajrasz 22.06.2011 18:12

To u Joanny w Bryzgielu, już chyba mamy ekstra ceny...no może oprócz mnie;)
Polecam wszystkim, świetna agroturystyka nad jeziorem Wigry:Thumbs_Up:

calgon 22.06.2011 18:15

czcionke i akapity poprawie w nastepnym odcinku.Szacun dla relacjonujacych.

calgon 22.06.2011 19:11

4 Załącznik(ów)
Na Łotwie jakos tak biedniej i wyraźnie czuć, że ten zakątek nie odciął się jeszcze od przeszłości z krajem wielkiego brata.

Greg miał wpisane koordynaty na zarezerwowany przez internet nocleg.
Drogi były bardziej dziurawe a w pewnych momentach przeradzały sie w polne ścieżki.

W końcu zaczałem sie obawiac, że jego super TomTom Raider coś popierdzielił kiedy po środku niczego wyróśł przed nami całkiem fajny domek .









Pomyślałem tak to ja mogę podróżować sala do bajabongo pełna kuchnia, łóżek do wyboru a i cena niewielka.
Dzień wczesniej imprezowała jakaś grupa czoperowców która piła do samego rana i darła sie wniebogłosy.
Pomysleć, że zielona granica z Rosja biegła 200 metrów dalej.

Kiedy Greg rozpoczął pierwsze toasty Deptul rozpoczął walke z komarami za pomocą swojego środka reklamowanego przez Cejrowskiego.Patrzac na butelkę i tajne symbole sądziłem ze mógłby odstraszyć wygłodniałego lwa a co dopiero łotewskiego komara.

Ja zająłem sie przeglądem dobytku a, że alkoholu ubywało to robiło sie coraz śmieszniej







Gregowi szczególnie przypadła do gustu moja torba touratecha pochodzenia douglas skubnięta bodajże mamie albo kuzynce. Co za róznica one zawsze tyle tego maja, że żadna sie i tak nie kapnie




Chcieliśmy jeszcze zaprosić gospodarza na kielicha, ale w związku z tym ,że złożył jakies religijne przyżeczenie nie namawialismy go dalej i załatwiliśmy to sami.

Wojteak 22.06.2011 19:23

cóż to za środek na/przeciw komorom testował Deptul? No i jak z efektami - skuteczny?

myku 22.06.2011 21:46

Swietnie Calgon.Dawaj dalej!!!:smoking:

deptul 22.06.2011 22:21

Cytat:

Napisał Wojteak (Post 184276)
cóż to za środek na/przeciw komorom testował Deptul? No i jak z efektami - skuteczny?

Repel 55 tak się zowie. Skuteczny jest bardzo. Ma tylko jedną wadę - rozpuszcza syntetyki ale każdy środek z dużą zawartością DEET tak ma. Dla ludzkiej skóry i jej posiadacza jest zupełnie bezpieczny.

Ropuch 22.06.2011 22:40

...dla mnie w pizdeczkę...pivo właśnie się skończyło...Calgon, nie chce Ci się przypadkiem zapalić i wydmuchać trochę alko...sklep mam bliżej, jakieś 5min z buta :)

Wegrzyn 23.06.2011 10:35

Calgon wstawaj i pisz, bo się doczekać nie mogę :)

Futrzak 23.06.2011 12:44

szybciej mi orteze ściągną niż to skończysz pisac więc zbieraj się do pisania bo nie mam co czyta leżac w łóżku

calgon 24.06.2011 15:57

1 Załącznik(ów)
Rano wstaliśmy dośc szybko i podekscytowani jednym z dłuższych odcinków, który nas czekał rozpoczęliśmy pakowanie.
Ja oczywiście zanim pozapinałem swoje gumy, gumki i gumeczki to chłopaki prawie kończyli śniadanie. Zawsze chce mieć pewność co do mocowania poszczególnych elementów gdyż nasłuchałem się historyjek, że to jeden kolega z forum zgubił namiot a to inny kanister albo śpiwór, który był jakoś nieciekawie przytroczony.
Miałem też świeżo przed oczami obraz latających butelek z woda mineralną podczas ostatniego wypadu do Rumunii.
Jem dość szybko także nie przejmowałem się, że śniadanie znalazło się już w brzuchach kolegów.

Wnet spostrzegłem, że na mojej Afryce pojawiły się zarysowania spowodowane ocieraniem o plastik poszczególnych expanderów i poszedłem poskarżyć się Gregowi.
-Ryszardzie moja maszyna doczekała się kolejnych zarysowań!
Rychu ze spokojem odpowiedział
-Pamietaj, że blizny zdobią wojownika !
Zrozumiałem to jakże ważne pózniej przesłanie.

Dopinając resztę maneli w końcu ruszyliśmy w drogę w kierunku granicy rosyjskiej. W pewnym momencie Ryśkowy TomTom prowadził przez las, tory, plac budowy i park. Rychu najpierw coś klął pod nosem, ale pózniej gdy dojechaliśmy do punktu z którego trzeba było już tylko zawrócić oznajmił

-Przygoda Panowie

Gdy wreszcie dojechaliśmy do granicy mijając sznur cieżarówek ustawiliśmy się na czele kolumny.
Rysiek poszedł rozeznać teren, ale wrócił z nieciekawą miną gdyz łotewski celnik ani myślał nas przepuścic.

-Koniec kolejki albo spadac

Na nic się zdał talent negocjacyjny. Padła decyzja jedziemy na inne przejście.

Tym sposobem zrobiliśmy już 150 km a do Moskwy zostało dalej 700 km.

Druga granica my ten sam manewr podjeżdżamy pod okienko Łotyszów Rysiek cos tam negocjuje i jedzie dalej.
Podjeżdżam i ja, a tu Panowie pokazują mi fotkę że za szybko gdzieś jechałem. Lekko wystraszony spoglądam na fotę, no ja siedzę na motocyklu a oni wskazują prędkość 305 km/h.
Początkowo tłumacze ze to jakies nieporozumienie

-Patrzcie na tego rumaka jakie 305km/h?.

Myślę gdzie ta fota była zrobiona?

W koncu włączam tryb że w żadnym języku nic nie rozumiem i udaje durnia. Jakoś poszło bo fotka była zrobiona przed granica w celu identyfikacji a nie pomiaru prędkości.
Ryśkowi zreszta wciskali ze jechał szybciej tylko fotki nie zdążyło zrobic.

Greg ruszył jak zwykle pierwszy mina podróżnika i paszport z wszystkimi możliwymi pieczątkami a tu celnik spuszcza psa i kaze szukać narkotyków. Nieźle mysle , weki z mięsem w niebezpieczeństwie.

Powoli powoli wszyscy przeszli procedure.

Przed nami niestety napatoczył się autokar polskich inżynierów jadacych na jakas popijawe z których nawet niektórzy znali Deptula .

Czas płynął powoli

Leżąc na trawie masując mój kręgosłup cierpliwie czekałem aby w końcu znaleźć się w Rosji. Po trzech godzinach zjadłem wszystkie kanapki, Rysiek także.

Gorzej miał Deptul gdyż benzyna z jego wypasionej kuchenki polecanej na forum wylała się w kufrze i biedak musiał posilić się kanapkami o takim smaku i zapachu, że tylko naprawdę głodny człowiek byłby w stanie to zjeść.

Podjeżdzamy pod okienko a tu rosyjskie celniczki. Deptul z Rychem już biora jakieś kartki cos tam wypisuja konsultują a ja mysle co by nie zostac w tyle.

Wybrałem te fajniejsza i robie mine Toma Cruisa z filmu Top Gun pytając się i popisując swoja znajomością czytania cyrylicy czy szanowna Julia Fiedorowna nie pomogłaby mi wypełnić blankieciku.
ffice:office" /><O:p></O:p>
Celniczka początkowo mnie olała, ale w koncu domyśliłem się ze jest chyba wyższa rangą i wysłala na pomoc swoja podwładna. Ta króciutko powiedziala tu piszesz da tu da dalej niet niet da i da.
Mysle spokojnie księżniczko, a czego to dotyczy?

-No narkotyki czy wwozisz coś do oclenia i takie tam


Z pewną dozą nieśmiałości bo czas już gonił wypelniłem jak kazala i podpisałem.
Chłopaki już załatwieni chwile poczekali i tym sposobem znalałem się na ziemii obiecanej!


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:52.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.